Rozegrał tylko... trzy mecze. "Rozstaliśmy się"

Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Artur Mielczarek
Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Artur Mielczarek

Nie tak miała wyglądać współpraca Artura Mielczarka z GTK Gliwice. Co prawda Polak podpisał z klubem krótkoterminowy kontrakt, ale jego przygoda zakończyła się... po zaledwie trzech meczach!

Króciutko trwała przygoda Artura Mielczarka z GTK Gliwice. 12 października 37-latek podpisał krótkoterminowy kontrakt (na 6 tygodni - z możliwością przedłużenia do końca sezonu) z zespołem GTK, który miał wtedy spore problemy kadrowe.

Wydawało się, że Mielczarek będzie sporym wzmocnieniem gliwickiej drużyny i po niezłych występach zostanie na dalszą część rozgrywek.

Nic z tego. Doświadczony zawodnik żegna się z klubem po rozegraniu zaledwie... trzech meczów! - Rozstaliśmy się - powiedział krótko Robert Witka na konferencji po spotkaniu z Enea Abramczyk Astorią (porażka 71:94). W Bydgoszczy GTK musiało sobie radzić już bez Mielczarka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie

Próbowaliśmy się dowiedzieć, dlaczego 37-latek rozstał się z klubem już po miesiącu współpracy. Strony nabierają wody w usta, nie chcą za bardzo o tym mówić, ale usłyszeliśmy (z nieoficjalnych źródeł), że powodem rozstania są problemy zdrowotne zawodnika, który w tym momencie nie jest w stanie pomóc drużynie.

W GTK uznano, że nie ma sensu kontynuować współpracy i już teraz postanowiono się z nim rozstać. Mielczarek w trzech meczach zdobył dziewięć punktów, sześć zbiórek i dwie asysty.

Gliwiczanie kiepsko radzą sobie na parkietach PLK. Przegrali cztery mecze z rzędu, z bilansem 3:8 zajmują 13. miejsce w rozgrywkach. W drużynie zajdą zmiany. Na tygodniowym try-oucie jest Damonte Dodd, z kontuzją kolana zmaga się Keyshawn Woods.

CZYTAJ TAKŻE:
Krzysztof Szubarga: Kariera jak pstryknięcie palcem. Żałuję tylko jednego
Ma wszystko, by być gwiazdą PLK. W tle gorący temat!
Tak gwiazdor pożegnał się z mistrzem Polski. "O nim nie chcę mówić"
Najmłodszy trener w lidze mówi wprost: Nie ma głupich pytań

Komentarze (2)
avatar
Grażyna Flaszyńska
12.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj nie ładnie Gliwice, zawodnik złapał kontuzje, a wy go zwalniacie, zamiast chłopaka wyleczyć. Teraz będzie musiał sam o to zadbać. Tak się nie robi. 
avatar
Fanatic76
12.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dno, dno i jeszcze raz dno. Czekam jak ktoś napisze rozstaliśmy się z trenerem Witką....najgorszy sezon GTK Czytaj całość