Ostatni dzień na dokonywanie transferów w lidze NBA bywa niezwykle przewrotny. Zdarza się, że koszykarze trafiają do jednego klubu, po czym szybko wymienieni są do następnego.
Często dzieje się również tak, że organizacje pozyskują zawodnika w transferze, aby następnie wykupić jego kontrakt i zwolnić.
Szaleństwo transferowe w NBA dosadnie skomentował Marcin Gortat, najwybitniejszy polski koszykarz w historii.
"Właśnie dlatego wolałem powiedzieć "kończę", niż w jednym roku być przerzucony do 3 różnych drużyn w NBA. Współczuję paru chłopakom" - napisał na Twitterze Gortat.
Polak występował na parkietach NBA od 2007 do 2019 roku. Jeszcze w sezonie 2018/2019 notował dla Los Angeles Clippers średnio na mecz 5,0 punktu i 4,1 zbiórki. Środkowy bronił ponadto barw Phoenix Suns, dla których w kampanii 2011/2012 notował natomiast nawet średnio 15,4 punktu i 10,0 zbiórki.
Marcin Gortat na przestrzeni kariery grał też dla Washington Wizards i Orlando Magic. Łodzianin swoją koszykarską karierę oficjalnie zakończył w lutym 2020 roku.
Właśnie dlatego wolałem powiedzieć „kończę” niż w jednym roku być przerzucony do 3 różnych drużyn w NBA. Wspolczuje paru chłopakom.
— Marcin Gortat(@MGortat) February 10, 2022
Czytaj także: Wojciechowski zachwycił. Tak środkowy Arged BM Stali w tym sezonie jeszcze nie zagrał
Nie pozostawili żadnych złudzeń. 61 punktów różnicy!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście