[tag=1392]
Anna Kiełbasińska[/tag], Marika Popowicz-Drapała, Alicja Wrona-Kutrzeba i Anna Pałys - w takim składzie do rywalizacji o medale halowych mistrzostw Europy przystąpiła polska sztafeta 4x400 metrów.
Rywalizację z polskiej strony rozpoczęła Kiełbasińska. Brązowa medalistka z biegu indywidualnego ruszyła mocno i już na pierwszej zmianie wyprowadziła Polki na drugie miejsce.
Od samego początku nieuchwytne były Holenderki, natomiast w pogoń za Polkami rzuciły się Włoszki. I na trzeciej zmianie zrobiły to skutecznie. Biało-Czerwone nie były w stanie odeprzeć tego ataku, a w konsekwencji wpadły na metę na trzecim miejscu i sięgnęły po brąz (czas 3:29,31).
To duży sukces reprezentantek Polski, bo w Stambule zabrakło kluczowych zawodniczek - między innymi Justyny Święty-Ersetic i Natalii Kaczmarek. A na dodatek kontuzji doznała jeszcze Aleksandra Gaworska, która miała być silnym punktem sztafety.
Dla Polski to już piąty medal halowych mistrzostw Europy w Stambule. Dodajmy, że Holenderki ustanowiły nowy rekord mistrzostw Europy (3:25,66).
Czytaj także:
- Zadecydował centymetr. Zobacz niesamowity finisz w biegu Polaka [WIDEO]
- Swoboda wszystkich zaskoczyła. Tak będzie odpoczywać po HME
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!