Lekkoatletyka. Wysokie lokaty Polaków na mityngu w Duesseldorfie

Newspix / Na zdjęciu: Adam Kszczot
Newspix / Na zdjęciu: Adam Kszczot

Polscy lekkoatleci bardzo dobrze spisali się podczas halowego mityngu w Duesseldorfie. Miejsca w ścisłej czołówce zajęli m.in. Konrad Bukowiecki, Adam Kszczot, Justyna Święty-Ersetic, czy Iga Baumgart-Witan.

[tag=38014]

Konrad Bukowiecki[/tag] długo zajmował trzecie miejsce w rywalizacji kulomiotów, ale w piątej kolejce posłał kulę na odległość 20,92 m, dzięki czemu awansował na drugą lokatę. Bezkonkurencyjny w Duesseldorfie był Filip Mihaljević, który zakończył zmagania z wynikiem 21,52 m, ustanawiając zarazem halowy rekord kraju. To jak na razie najlepszy w tym roku wynik na świecie.

Po raz pierwszy w sezonie halowym 2020 na bieżni zaprezentowali się Adam Kszczot i Marcin Lewandowski. Obaj zajęli miejsca w ścisłej czołówce - Kszczot z czasem 1:46,42 był drugi, a Lewandowski znalazł się tuż za nim - 1:47,23. Najlepszy czas dnia uzyskał reprezentant gospodarzy, Marc Reuther (1:46,13).

Na dystansie 400 metrów w rywalizacji kobiet triumfowała Lisanne de Witte (czas 52,30 s - rekord życiowy). O 19 setnych sekundy wolniej pobiegła Justyna Święty-Ersetic (52,49 s), a czwarte miejsce w stawce zajęła Iga Baumgart-Witan (52,74 s).

ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii

Czytaj także: Lekkoatletyka. Problemy Piotra Liska. Polak odpuścił sezon halowy

Zadowolony z występu może być także Damian Czykier. Polak zajął czwarte miejsce w finale biegu na 60 metrów przez płotki, uzyskując drugi najlepszy czas w karierze (7,66 s). Najszybszy w Niemczech był reprezentant Kuwejtu, Yaqoub Al-Youha (7,54 s - nowy rekord kraju).

W tej samej konkurencji, wśród kobiet, rywalizowała Pia Skrzyszowska. Z czasem 8,20 s zajęła 11. miejsce, ale to najlepszy w tym roku czas w Europie w kategorii wiekowej U20. 13. lokatę na dystansie 60 m zajęła natomiast Martyna Kotwiła (7,56 s).

Ozdobą mityngu w Duesseldorfie była rywalizacja tyczkarzy, a konkretnie show, jakie dał Armand Duplantis. Szwed w pierwszej próbie pokonał 5,95 m, a w drugiej uporał się z poprzeczką zawieszoną na wysokości sześciu metrów (nowy rekord kraju, rekord mityngu, a także najlepszy wynik w tym roku na świecie). Jakby tego było mało, Duplantis w trzech kolejnych próbach postanowił zaatakować rekord świata, więc poprzeczka powędrowała na 6,17 m. Szwed ostatecznie nie pokonał tej wysokości, ale w drugim podejściu był bardzo blisko fenomenalnego wyczynu.

Drugie miejsce w zmaganiach tyczkarzy zajął Sam Kendricks (5,80 m), a zupełnie pogubił się jedyny Polak w stawce, Paweł Wojciechowski, który trzykrotnie strącił poprzeczkę zawieszoną na pierwszej wysokości (5,40 m) i nie został sklasyfikowany.

Czytaj także: Lekkoatletyka. Anita Włodarczyk lekkoatletką dekady według prestiżowego magazynu

Źródło artykułu: