Dominika Baćmaga opublikowała mocny wpis na Facebooku, w którym zdradziła, jak wygląda jej obecna sytuacja, tuż po przyjeździe z igrzysk olimpijskich w Tokio 2020.
Tam lekkoatletka poleciała jako rezerwowa, finalnie nie wystąpiła w żadnym z biegów w sztafecie mieszanej (złoty medal) i kobiecej (srebro).
"Minął ponad tydzień od momentu powrotu z Japonii. Wcześniej przez półtora miesiąca trwałam w ciągłym maksymalnym skupieniu, nawet na chwilę nie pozwalając sobie zmącić umysłu niepokojącymi myślami. Jednak muszę zmierzyć się z tym co jest moim utrapieniem" - tak zaczęła swój wpis.
Okazuje się, że... Baćmaga rozważa zakończenie kariery sportowej. Decyzja jest podyktowana sytuacją finansową. To szokujące informacje, bo - jak sama podkreśla - jeszcze niedawno była w życiowej formie.
"Przed chwilą byłam w życiowej formie i poczułam, że odkryłam się w sporcie na nowo, a zastanawiam się nad zakończeniem kariery. Dlaczego? Kolejny rok zostanę między innymi bez stypendium. Sport wyczynowy generuje ogromne koszty. Moje środki nie są wystarczające do utrzymania się w taki sposób, by rywalizować na najwyższym poziomie" - dodała w emocjonalnym wpisie.
"Kocham to co robię i nie wyobrażam sobie w tej chwili życia bez lekkoatletyki, a ostatni czas pokazał mi, że jestem w stanie biegać naprawdę bardzo szybko" - skomentowała.
Lekkoatletka podała też informację, że wszystko powinno rozwiązać się w ciągu miesiąca.
Czytaj także:
Największe nieobecne w składzie biało-czerwonych. To ich zabraknie na mistrzostwach Europy
Mistrzostwa Europy siatkarek, czyli "turniej kolejnych doświadczeń" reprezentacji Polski?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą