Polska gwiazda nie jedzie na mistrzostwa świata!

Twitter / Na zdjęciu: Anna Kiełbasińska
Twitter / Na zdjęciu: Anna Kiełbasińska

Anna Kiełbasińska nie wystartuje w halowych mistrzostwach świata w lekkiej atletyce. Polska biegaczka zakaziła się koronawirusem.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=1392]

Anna Kiełbasińska[/tag] sama poinformowała na Instagramie, że wycofała się z halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Polka niedawno przechorowała zakażenie koronawirusem. Przez straciła cenne treningi i doszła do wniosku, że nie odbuduje jej w tak krótkim czasie.

"Tuż po mistrzostwach Polski, albo nawet i już na nich zachorowałam na COVID. Od tygodnia nie trenuje, a z czegoś takiego z pewnością nie da się biegać na najwyższym poziomie. Na pewno nie na takim na jaki mnie było stać w tym sezonie" - pisze biegaczka na Instagramie.

To wielki cios dla sportsmenki i wielka strata dla reprezentacji Polski. Kiełbasińska w ostatnich tygodniach prezentowała świetną formę. Wystarczy przypomnieć mityng w Ostrawie sprzed miesiąca, w którym pobiła rekord Polski na 400 m z czasem 51,10 s.

31-latka miała walczyć o medale nie tylko w rywalizacji indywidualnej, ale także w sztafecie. Słynne "Aniołki Matusińskiego" są głównymi faworytkami do mistrzostwa świata. W ubiegłym roku nasze biegaczki wywalczyły srebro na igrzyskach olimpijskich w Tokio, a Kiełbasińska wówczas pomogła drużynie w eliminacjach.

Kilka dni temu ze startu musiał się wycofać inny wybitny polski lekkoatleta i także w pewnym sensie przyczynił się do tego COVID-19. Adam Kszczot niedawno przyjął drugą dawkę szczepionki, po której narzekał na złe samopoczucie i na tydzień wypadł z treningu. Potem uznał, że nie zdąży odbudować formy, więc przedwcześnie zakończył karierę.

Halowe mistrzostwa świata w lekkoatletyce rozpoczną się 18 marca i zakończą dwa dni później. Gospodarzem będzie Belgrad.

Tego nie było od lat. Polskie gwiazdy nie jadą na MŚ >>

To było coś fantastycznego! Tak Kiełbasińska pobiła rekord Polski (wideo) >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

Źródło artykułu: