Gamrot jest na fali trzech zwycięstw z rzędu. W Miami odniósł cenne zwycięstwo nad byłym mistrzem i wykonał kolejny krok w kierunku starcia o tytuł w wagi lekkiej. Jak sam przyznał po walce, w kolejnym występie chciałby zmierzyć się z rywalem z czołowej "5" swojej kategorii, by następnie stanąć do starcia o pas.
Podczas konferencji prasowej były, podwójny mistrz KSW został zapytany o potencjalny pojedynek z Michaelem Chandlerem, który plasuje się "oczko" wyżej od niego w rankingu.
- Michael Chandler czeka na Conora McGregora. On nie chce ze mną walczyć - powiedział "Gamer". - Mogę z nim walczyć nawet dziś. Żaden problem. Ale on czeka na Conora, będzie czekał całe życie. Nie sądzę, że chce walczyć z prawdziwymi pretendentami do pasa. Także nie ma znaczenia, kto będzie następny. Wspinam się na szczyt - wyznał Polak.
Chandler to trzykrotny mistrz organizacji Bellator. Do UFC trafił w 2020 roku. Od dłuższego czasu mówi się o jego pojedynku z Conorem McGregorem. Obaj byli trenerami w 31. edycji programu The Ultimate Fighter.
Czytaj także:
Nowy mistrz KSW! Wielkie emocje w finale turnieju wagi półciężkiej
Będzie hit! Ogłoszono rywala Szpilki w KSW
ZOBACZ WIDEO: Dramat Mameda Chalidowa. "Wszystkie kości przesunięte"