Typowanie redakcyjne gali Bellator 120. Czy Marcin Held odprawi kolejnego rywala?

Maciej Szumowski 17.05.2014, 12:36

Bellator wraz ze swoją 120. galą nareszcie zadebiutuje w pay per view. Podczas imprezy walkę stoczy Polak, tyszanin Marcin Held.

W tym artykule dowiesz się o:

Typowanie szczegółowe:

Marcin Held vs Nate Jolly:

Maciej Szumowski: Polak to wirtuoz parteru, a Amerykanin nie należy do żadnej czołówki dywizji lekkiej. Jolly jest anonimowym zawodnikiem, przez co uważam, że tyszanin nie powinien mieć problemu z wygraną w pierwszej rundzie przez poddanie.

Arkadiusz Pawłowski: Nasz człowiek w Bellatorze wyrobił sobie już niezłą markę i przeciwnicy są coraz lepsi. Jolly może na papierze nie wygląda najgroźniej, ale przyłożyć potrafi, więc Marcin musi uważać, wyczekać na swój moment, a później zwyciężyć, najlepiej przez poddanie.

Waldemar Ossowski: Held jest dla mnie faworytem bez dwóch zdań. Posiada on duże większe umiejętności grapplerskie od Jolly’ego, a jego rywalem zaliczy dopiero debiut w Bellatorze. Stawiam na zwycięstwo tyszanina przez poddanie.

[ad=rectangle]

Quinton Jackson vs Muhammed Lawal:

Maciej Szumowski: Szykuje się dobra bitka. Stawiam na "Rampage'a", pomimo tego że obniżył loty. "King Mo" jest po prostu za bardzo przereklamowany, nie oszukujmy się.

Arkadiusz Pawłowski: Rampage jest prawdziwą ringową bestią, która roznosi w klatce swoich rywali. Tak można było o nim powiedzieć do całkiem niedawna, kiedy połączenie jego siły i agresji było nie do pobicia. Ostatnimi czasy jest gorzej, a King Mo to rewelacyjny fighter. Mam przeczucie, że wygra Jackson, ale równie dobrze może zwyciężyć Lawal. Prawdziwymi zwycięzcami będą fani, którzy przyjdą podziwiać to starcie.

Waldemar Ossowski: Stawiam na Jacksona. Według mnie ma on lepsza stójkę od Lawala i przede wszystkim ma większe doświadczenie od "King Mo".

Michael Chandler vs Will Brooks:

Maciej Szumowski: Will Brooks przygotowywał się najpierw pod Nate'a Jolly'ego, a nie Michaela Chandlera. Dwa różne poziomy oponentów. Mike wygra tę walkę i zostanie mistrzem tymczasowym.

Arkadiusz Pawłowski: Chandler - Zapowiada się dobra walka. W niższych wagach nieczęsto ogląda się wybitnie spektakularne nokauty, ale tutaj wydaje się to całkiem możliwą opcją.

Waldemar Ossowski: Zdecydowanie typuję Chandlera. Pogormca Marina Helda powinien bez większych problemów uporać się z Brooksem. Stawiam na nokaut w wykonaniu Michaela.

Jesteś fanem MMA? Polub nas!

Tito Ortiz vs Alexander Shlemenko:

Maciej Szumowski: Nie widzę żadnych szans Ortiza w tym pojedynku. Tito powinien dać sobie już spokój w MMA. Shlemenko to wciąż perspektywiczny i rozwijający się fighter. Sądzę, że żaden zawodnik w Bellatorze nie może mu zagrozić. Nadal czekam na starcie "Storma" z Mamedem Khalidovem...

Arkadiusz Pawłowski: Dwa uznane nazwiska, dwóch bardzo dobrych zawodników, choć już nie pierwszej młodości. Stawiam na wyszczekanego Ortiza, który wciąż ma wiele asów w rękawie.

Waldemar Ossowski: Shlemenko wygra bez najmniejszych problemów. W tym przypadku da o sobie znać zbyt duża przerwa Tito, a 12. zwycięstw z rzędu Rosjanina mówi samo za siebie.

Blagoi Ivanov vs Alexander Volkov:

Maciej Szumowski: Nie chciałbym, żeby Volkov ponownie zawalczył z Vitalym Minakovem. Po prostu Rosjanin zostałby znów zdemolowany. Waleczny Bułgar Blagoi Ivanov sprawi swego rodzaju niespodziankę i wygra z byłym mistrzem.

Arkadiusz Pawłowski: Ivanov - Przeciwnik nie jest ułomkiem, ale raczej nie będzie pierwszym, który pokona Ivanova na zawodowym ringu czy też w klatce.

Waldemar Ossowski: Stawiam na Volkova. Według mnie jest on bardziej doświadczonym zawodnikiem, a przede wszystkim przekrojowy.

Michael Page vs Ricky Rainey:

Maciej Szumowski: Michael Page to niesamowity stójkowicz, wielki talent. Ricky Rainey powinien uznać wyższość utalentowanego Brytyjczyka.

Arkadiusz Pawłowski: Rekord niepokonanego Page'a nie wydaje się specjalnie zagrożony. Rainey nie podda się bez walki, można spodziewać się, że o zwycięstwie zadecyduje werdykt sędziowski.

Waldemar Ossowski: Stawiam na Page'a, który stoczy swój drugi pojedynek pod szyldem Bellatora. Według mnie jest znacznie lepszym strikerem od swojego rywala.

Cheick Kongo vs Eric Smith:

Maciej Szumowski: Kongo wraca po porażce. Sądzę, że Francuz zdeklasuje dużo mniej doświadczonego przeciwnika ze Stanów Zjednoczonych.

Arkadiusz Pawłowski: Każdy fan MMA czeka na dzikie nokauty i to zestawienie może nam taką atrakcję sprawić. Ciężko mi wyobrazić sobie sytuację, w której Kongo tej walki nie wygrywa.

Waldemar Ossowski: Kongo to rzecz jasna bardziej doświadczony zawodnik od Smitha, ale także lepszy uderzacz, który dysponuję mocnym ciosem. Walka skończy się przez TKO na korzyść Cheicka.