Zawodnik MMA zmarł po walce

Amerykański zawodnik MMA Donshay White zmarł po przegranej walce z Rickym Muse na sobotniej gali w Kentucky. Sportowiec stracił przytomność po zejściu do szatni i nie udało się go uratować.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński

Tragicznie zakończył się powrót do sportu Donshaya White'a. Amerykanin wszedł do klatki po raz pierwszy od listopada 2015 roku. Jego rywalem był w sobotę Ricky Muse.

Walka na gali w Kentucky została przerwana przez sędziego w drugiej rundzie, a zwycięzcą ogłoszono Muse'a. 37-letni White już po przerwaniu pojedynku wyglądał na niezwykle zmęczonego i potrzebującego pomocy lekarzy.

Amerykanin zszedł jednak do szatni o własnych siłach, jednak to właśnie tam rozegrała się tragedia. White stracił przytomność, a jego serce przestało pracować. Mimo szybkiej reakcji służb medycznych i przewiezienia do szpitala, nie udało się go uratować.

Przyczyna śmierci zawodnika mieszanych sztuk walki nie jest znana.

To kolejna w ostatnim czasie tragedia w sportach walki. W czerwcu śmierć po przegranej walce bokserskiej poniósł Tim Hague.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×