- Propozycje już były, są. Łatwo się o tym nie mówi. Wiadomo, że są inne federacje, które chcą pozyskać zawodników z wartościowym nazwiskiem. Tak jak jednak powiedziałem - jestem rzetelny i nawet o tym nie rozmawiam, albo nawet nie podejmujemy rozmowy dlatego, że nas to nie interesuje. Jesteśmy w jednej federacji. Umówiliśmy się, że w niej jestem i będę - powiedział Damian Janikowski w programie "Przerwa na kawę".
Zobacz także: Dominick Reyes znokautował Chrisa Weidmana
Zawodnik Berkut WCA Fight Team w KSW walczy od 2017 roku, kiedy w maju zadebiutował w szybko wygranej walce z Julio Gallegosem. Brązowy medalista olimpijski z Londynu stoczył dla potentata MMA w Polsce łącznie sześć walk, z których wygrał cztery (wszystkie przed czasem).
W ostatnim występie, na KSW 50 w Londynie, Janikowski bez problemów rozprawił się z Tonym Gilesem. Jego starcie z Szymonem Kołeckim, 7 grudnia w Gliwicach, odbędzie się w umownym limicie do 91,5 kg.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Przełamanie Krzysztofa Piątka! Milan remisuje pod wodzą nowego trenera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]