Kaszubowski do KSW wraca po dotkliwej porażce z rąk Roberto Soldicia na gali KSW 49 w Ergo Arenie, w maju tego roku. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia w starciu o pas musiał uznać wyższość "Robocopa", który znokautował go w 85 sekund.
W Zagrzebiu Polak zmierzy się z kolejnym z Chorwatów. Na jego drodze stanie bardziej doświadczony Aleksandar Rakas. Podopieczny legendarnego Mirko "Cro Copa" Filipovicia nie jest jednak faworytem bukmacherów. Kurs na zwycięstwo Rakasa sięga nawet 3.9, gdy przy Polaku waha się on w granicach 1.2 - 1.3. Co więcej, podopieczny trenera Grzegorza Jakubowskiego jest najbardziej faworyzowanym zawodnikiem spośród całego grona 20 bohaterów gali w Chorwacji.
Zobacz także: Roman Szymański: To nie o to chodzi, żeby doprowadzać się do granicy śmierci
Starcie Kaszubowskiego z Rakasem będzie drugim co do kolejności pojedynkiem KSW 51. Łącznie w rozpisce wydarzenia zaplanowano 10 walk, w tym jedną o pas.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #37: skandaliczne zestawienia w polskim MMA, skończy się to tragedią