MMA. Cindy Dandois zaatakowana. Pobił ją były narzeczony

Cindy Dandois, zawodniczka MMA, została zaatakowana i pobita pod swoim domem w Deurne. Agresorem miał być jej były narzeczony, z którym zerwała. To rozwścieczyło mężczyznę.

Dawid Borek
Dawid Borek
Cindy Dandois Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Cindy Dandois
- Nie zaakceptował tego, że chcę iść dalej, a z nim pozostać w przyjacielskich relacjach. Był potwornie zazdrosny. Cały czas mi groził, ale nigdy nie traktowałam tego poważnie. Aż zapukał do moich drzwi - mówi Cindy Dandois.

Jej były już narzeczony, także zawodnik MMA, do ataku na kobietę miał użyć klucza do drzwi. Nim okaleczył twarz sportsmenki. - Zostanie mi blizna na całe życie. Mam nadzieję, że lekarze chociaż wyprostują mi nos - komentuje zawodniczka.

Efektem pobicia jest złamany nos, lekarze zastosowani siedem szwów.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek: Lewandowski powinien wrócić do Polski i powiedzieć "Teraz ja wam pokażę jak się szkoli"

- Od samego początku powinnam poważnie traktować jego prośby, ale zawsze miałam nadzieję, że to wszystko się uspokoi. To był mój błąd - dodaje.

Cindy Dandois w zawodowej karierze walczyła dla Invicty i Bellatora, stoczyła też jeden pojedynek w UFC. 15 grudnia znów ma pojawić się w oktagonie.

- Wszyscy jesteśmy ludźmi, wszyscy popełniamy błędy. Zostaw mnie w spokoju - apeluje do swojego oprawcy. Nie podaje jego personaliów, nie jest też jasne, czy wniesie formalne zarzuty ws. pobicia. Niewykluczone, że załatwi sprawę po cichu.

Zobacz też:
"Klatka po klatce" (on tour): Chalidow opowiedział o swojej depresji. "Musiałbym się odciąć od świata. Wyjechać do dżungli"
FEN 27: Mocny Magomed Magomedow rywalem Mateusza Rębeckiego w Szczecinie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×