MMA. UFC 251. Rozbita twarz Rose Namajunas. "Thug" wylądowała w szpitalu (foto)

Twitter / Rose Namajunas pokonała Jessicę Andrade na UFC 251
Twitter / Rose Namajunas pokonała Jessicę Andrade na UFC 251

Rose Namajunas zrewanżowała się Jessice Andrade na UFC 251 w Abu Zabi, jednak zwycięstwo okupiła poważnymi obrażeniami twarzy. Amerykanka z krwiakiem pod lewym okiem i rozbitym nosem trafiła do szpitala.

Namajunas przez dwie z trzech rund dyktowała warunki w starciu z Andrade. W ostatnich pięciu minutach Amerykanka oddała jednak inicjatywę, a Brazylijka zwietrzyła swoją szansę na wygraną. Twarz "Thug" dobitnie pokazuje, że ciosy jej rywalki miały swoją wagę.

Ostatecznie sędziowie zdecydowali się przyznać zwycięstwo 28-latce z Milwaukee, stosunkiem głosów 2:1 (29-28, 29-28, 28-29). Czytaj więcej na temat walki>>>

Po pojedynku zdjęcie rozbitej twarzy Rose Namajunas opublikował na Twitterze prezes UFC, Dana White.

Była mistrzyni wagi słomkowej trafiła do szpitala. Stamtąd Namajunas nagrała film, w którym przeprosiła Weili Zhang. Amerykanka przed UFC 251 twierdziła bowiem, że jej rewanżowe starcie z Andrade będzie zdecydowanie lepsze od pojedynku Chinki z Joanną Jędrzejczyk z marca tego roku. Po walce zmieniła jednak zdanie.

Zobacz także:
KSW 53. Mateusz Gamrot - Norman Parke 3. "Stormin" porozbijany. Polak wygrywa przed czasem!
MMA. KSW 53. Andrzej Grzebyk - Tomasz Jakubiec. Efektowny debiut "Polskiego McGregora"

ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"

Komentarze (1)
avatar
--iki--
12.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla mnie namajunas nie jest zawodniczka kompletna ona po prostu joannie nie lezala i dlatego miala swoje 5 min teraz widzimy jak wyrownane sa jej walki i jak ciezko przychodzi jej zwyciezanie. Czytaj całość