Piękny obrazek! Jędrzejczyk pomaga Kowalkiewicz przed walką w UFC

UFC 261. Nie tylko Weidman miał pecha. Fatalna kontuzja Jimmy'ego Crute'a [WIDEO]

Kowalkiewicz wraca do UFC po fatalnej kontuzji. Polka w starciu z Xiaonan Yan, pod koniec lutego 2020 roku, doznała pęknięcia oczodołu. Byłej mistrzyni KSW groziła nawet utrata wzroku. Po powrocie z Nowej Zelandii przeszła zabieg, dzięki któremu odzyskała ruchomość gałki ocznej.

Już od dłuższego czasu 35-latka przygotowuje się do powrotu. Trenuje w Shark Top Team Łódź pod okiem swojego męża Łukasza Zaborowskiego. Kolejny pojedynek nie ma być pożegnaniem z UFC. Karolina Kowalkiewicz planuje stoczyć jeszcze kilka walk, ale najbliższą musi wygrać, aby myśleć o pozostaniu w największej organizacji MMA na świecie. Polka przegrała bowiem aż cztery poprzednie starcia.

- Znam już datę, ale nie mogę jej podać. Powiem tylko, że będzie to druga połowa czerwca. Teraz świat wygląda tak, że wszystko może się zmienić. Rywalki nie znam, ale usłyszałam kilka potencjalnych nazwisk - mówiła Karolina Kowalkiewicz w rozmowie z Arturem Mazurem, dziennikarzem WP SportoweFakty.

W przygotowaniach do kolejnej walki łodziance pomaga była przeciwniczka, Joanna Jędrzejczyk. Obie zmierzyły się ze sobą w listopadzie 2016 roku na UFC 205 w słynnej Madison Square Garden. Po twardym pojedynku "JJ" obroniła pas. Przed tym starciem padło jednak sporo gorzkich słów z ust olsztynianki na temat Kowalkiewicz. Prywatny konflikt, jak widać po poniższym zdjęciu, jest już dawno za nimi.

"Jak trenować to tylko z najlepszymi! Asia z całego serca dziękuje za pomoc w przygotowaniach" - napisała Karolina Kowalkiewicz.

Zobacz także:
KSW 60. Boli od samego patrzenia. Zobacz, jak "Złoty Chłopiec" zdobył pas [WIDEO]
KSW 60. De Fries brutalnie rozbił poprzedniego Polaka! Sędzia musiał to przerwać [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"