"Notorious" w pierwszej rundzie gorzej prezentował się od Amerykanina. Ustępował mu w bokserskich wymianach, a także dał się sprowadzić do parteru, gdzie Dustin Poirier znacząco zarysował swoją przewagę.
Niemniej jednak "Notorious" nie wyszedł do drugiej rundy z powodu kontuzji, której doznał w końcowych sekundach pierwszego starcia. Jego lewa noga wygięła się w nienaturalny sposób. Decyzja lekarza mogła być jedna - przerwanie walki.
Conor McGregor widząc świętującego Poiriera wściekł się. Dlatego też wykrzykiwał w jego kierunku, że to przegrana przez kontuzję, decyzja lekarza, a nie zasługa zawodnika z Luizjany.
Zobacz nagranie:
"That's a Doctor Stoppage!"
— UFC on BT Sport (@btsportufc) July 11, 2021
"Tell them!"
Conor McGregor heard something he didn't like before the official decision.#UFC264 pic.twitter.com/7UNauiqUWj
"To przerwanie przez lekarza. Powiedz im" - wykrzykiwał McGregor.
Trzecia walka prawdopodobnie nie była ostatnią pomiędzy Amerykaninem a Irlandczykiem. Obaj chcą podzielić oktagon jeszcze raz, a entuzjastą tego pomysłu jest prezes UFC, Dana White. Nie wiadomo jednak, jak długa będzie przerwa "Notoriousa", który musi przejść operację nogi.
Czytaj także:
UFC Vegas 28. Zrobił to kolejny raz! Marcin Tybura przetrwał kryzys i znokautował rywala
KSW 61. Charakter nie wystarczył. "Pudzian" rozbił "Jurasa"!
ZOBACZ WIDEO: Nowe oblicze reprezentacji Anglii. "To nowość"