Robert Kubica w niedzielnym wypadku odniósł poważne obrażenia. Udało uratować się dłoń kierowcy, ale złamany bark, stopa i łokieć wymagają jeszcze operacji. Pierwotny plan przewidywał wykonanie zabiegów w piątek i poniedziałek.
- Jutro pacjent przejdzie kolejne operacje. Musimy zająć się teraz barkiem, łokciem oraz stopą, gdzie trzeba wykonać małą syntezę z powodu dodatkowych złamań - powiedział Francesco Lanza dla IVG.it - To co zostało wykonane do tej pory idzie zgodnie z planem. Zachowujemy jednak spokój i podchodzimy do tego z pewną rezerwą - dodaje.
Lekarz ostrzegł jednak, że przeprowadzenie zabiegów w ciągu jednej sesji operacyjnej będzie bardzo trudnym zadaniem.
- Zastanawiamy się nad jedną operacją, ale to będzie zależało od stanu pacjenta. Sesja będzie długa i być może będziemy musieli uzupełnić materiał kostny. Zajmiemy się kością skokową, ramienną oraz szyjką kości ramiennej. Planujemy zająć się również łokciem i chcemy to wykonać w ciągu jednej sesji. To będzie długa operacja, która potrwa 6-7 godzin - zakończył.