Czy Rajd Orlen wyłoni zwycięzcę w klasyfikacji C2 R2 Teams' Challenge?

Tegoroczne zmagania w utworzonym przez Citroena pucharze C2 R2 Teams' Challenge dostarczyły kibicom wielu emocji. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy, więc także rywalizacja przednionapędowych Citroenów ma się ku końcowi. Przed nami bowiem Rajd Orlen, przedostatnia tegoroczna eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Rajd Orlen może się okazać imprezą, która zadecyduje w walce o mistrzostwo w klasyfikacji C2 R2 Teams' Challenge. Wystarczy wspomnieć, iż czołową czwórkę klasyfikacji dzielą jedynie cztery punkty, więc zmagania na szutrowych trasach w okolicach Płocka mogą znacząco wpłynąć na losy tytułu. Wspomnianych już pretendentów do mistrzostwa jest czterech, z liderującym w klasyfikacji Janem Chmielewskim na czele. Krakowski kierowca, pilotowany przez Ireneusza Pleskota nie wygrał jeszcze w tym sezonie w Pucharze Citroena żadnego rajdu, ale dzięki równej i szybkiej jeździe w każdej z tegorocznych rund pucharu meldował się na podium. Drugie miejsce w klasyfikacji C2 R2 Teams' Challenge ze stratą zaledwie jednego punktu do Chmielewskiego zajmuje Radosław Typa. Kierowca z Ornety będzie na pewno bardzo groźny podczas Rajdu Orlen, rozgrywanego na jego ulubionej, szutrowej nawierzchni.

Trzeciego w klasyfikacji R2 Teams' Challenge Marcina Paseckiego i czwartego w punktacji Marcina Dobrowolskiego również dzieli jedynie punkt, co na pewno zmotywuje zawodników do walki podczas Rajdu Orlen. Także Pasecki i Doborowolski mają szansę na tytuł mistrzowski w Pucharze Citroena, więc kibice, którzy zdecydują się przybyć na Rajd Orlen będą świadkami walki o ułamki sekund. Podczas płockiej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski do rywalizacji w C2-R2 Teams’ Challenge wracają także Ariel Piotrowski oraz Radosław Naradowski.

Jan Chmielewski: W zeszłorocznej edycji Rajdu Orlen wygraliśmy klasę A7, ale wtedy nie mieliśmy tak ostrej konkurencji, jak obecnie w C2 R2 Teams' Challenge. Stawka załóg w Citroenach C2 R2 jest teraz wyjątkowo wyrównana, więc na mazowieckich oesach zanosi się na zaciekłą walkę. Ponieważ to już przedostatnia runda RSMP, więc może dojść do bardzo ważnych rozstrzygnięć. Dla nas to dopiero drugi rajd C2 R2 na szutrze, ale dzięki przejechanym na testach kilometrom dobrze czuję się na tej nawierzchni. Muszę przyznać, że już nie mogę doczekać się tego startu!

Radosław Typa: Chciałbym pojechać szybko, dowieźć jak najwięcej punktów. Myślę, że bardzo dobrze do tego rajdu się przygotowałem, dla treningu startowałem w Rajdzie Kormoran, gdzie z kilometra na kilometr jechałem coraz szybciej. Orlen to piękny rajd, fajna okolica, w dodatku blisko domu. Mam nadzieję, że będzie dużo kibiców, którym postaram się pokazać z jak najlepszej strony. Ciężko mi oceniać jaka jest w tym roku trasa, podobno jest zmieniona. Jeśli będzie padać, to dla samochodów przednionapędowych oznacza utrudnienie, ale przecież wszyscy jedziemy po tym samym i mamy równe szanse.

Marcin Pasecki: Cieszę się, że będzie nas więcej, jest do zdobycia więcej punktów. W zeszłym roku startowałem Citroenem C2 R2 w Rajdzie Orlen i bardzo dobrze mi się jechało, mam nadzieję, że teraz będzie równie dobrze, a może nawet lepiej. Sytuacja punktowa jest nadal taka, że rywalizacja będzie zacięta, a po tym rajdzie będzie już bardzo dużo wiadomo. Na pewno pojedziemy swoje, nie będziemy odpuszczać, chcielibyśmy powalczyć o zwycięstwo, szczególnie, że po ostatnim rajdzie szutrowym wyjechaliśmy z kompletem punktów i takie samo założenie jest na ten rajd.

Marcin Dobrowolski: Chciałbym pojechać ten rajd tak jak trzy poprzednie i zrobimy wszystko, żeby tak właśnie było, walcząc od samego początku na maksa. Wspomnienia z zeszłego roku mam trochę przeplatane, ponieważ nie ukończyliśmy rajdu z powodu awarii silnika, ale do awarii prowadziliśmy w swojej klasie. Moim zdaniem rajd powinien się zaczynać trochę wcześniej, bo jazda po ciemku na szutrach nie jest przyjemna. Grunt, żeby nie padało, bo te oesy mają taką nawierzchnię, ze wystarczy trochę wilgoci i bardzo się niszczą.

Ariel Piotrowski: Będzie to mój pierwszy start po wypadku na Rajdzie Subaru i jednocześnie ostatni w tym roku. Nie mam już szans w rywalizacji o pierwszą trójkę na koniec sezonu. Jadę tylko dla siebie, żeby się przełamać po wypadku. Nie będę podejmował walki o czołowe lokaty, jadę dla frajdy, żeby się odświeżyć. Szutry w okolicach Płocka są bardzo szybkie, ale niezbyt twarde. Jadę prawie na końcu stawki i mogę mieć problemy z szybką jazdą po tym, jak przejadą samochody cztero-napędowe, które strasznie rozkopią trasę. Trzeba będzie uważać, żeby nie złapać kapcia lub czegoś nie urwać na wystających korzeniach.

Radosław Naradowski: Jest to kolejny rajd szutrowy, Rajdu Polski niestety nie ukończyliśmy, czego bardzo żałowaliśmy. Płockie szutry są troszeczkę inne, inne są też warunki atmosferyczne, więc będzie na pewno ciekawiej. Bardzo mi się podobają szutry i lubię po nich jeździć, zobaczymy więc, jaki będzie tego efekt. Według moich informacji trasy są bardzo ubite, ale wiadomo, że w razie deszczu może się zrobić maź, na której samochód może się zachowywać jak na lodzie. Pierwszy raz jadę po tych odcinkach, dlatego dopiero na samym rajdzie okaże się, jak będzie naprawdę.

Klasyfikacja C2-R2 Teams' Challenge przed Rajdem Orlen

MKierowcaPunkty
1. Jan Chmielewski 31
2. Radosław Typa 30
3. Marcin Pasecki 28
4. Marcin Dobrowolski 27
5. Ariel Piotrowski 17
6. Piotr Krotoszyński 9
7. Radosław Naradowski 6
Komentarze (0)