To mogło skończyć się bardzo źle. Francuz w cyrkowy sposób wybronił się przed upadkiem przy ponad 100 km/h (wideo)

Chwile grozy w zjeździe na mistrzostwach świata w narciarstwie alpejskim. Francuza Maxence'a Muzatona podbiło w pierwszej części trasy. Cudem uchronił się przed poważnym upadkiem. Co tam się wydarzyło? Zobaczcie.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
upadek Maxence'a Muzatona w zjeździe na mistrzostwach świata 2021 Twitter / Eurosport Polska / Na zdjęciu: upadek Maxence'a Muzatona w zjeździe na mistrzostwach świata 2021
Po problemach pogodowych w pierwszych dniach alpejskich mistrzostw świata, aura w Cortinie d'Ampezzo znacznie poprawiła się. Niedzielny zjazd mężczyzn odbył się w świetnych warunkach atmosferycznych, przy słonecznej aurze.

Złoty medal wywalczył Vincent Kriechmayer. Austriak pojechał z numerem 1, nie popełnił błędu, był szybki, objął prowadzenie i nie oddał go już do końca zawodów. Po konkurencji więcej niż o złotym medaliście mówiło się jednak o niesamowitej akcji w wykonaniu Maxence'a Muzatona.

Francuz startował w pierwszej grupie. Na górze trasy, po 20 sekundach zjazdu, potężnie podbiło mu narty. Przy takiej prędkości od razu stracił równowagę. To mogło skończyć się tragicznie, ale Muzaton w cyrkowy sposób wybronił się przed upadkiem.

Obrócił się o 360 stopni, wyhamował i nawet nie upadł. Niewiarygodne, patrząc na to jak podbiło go w pierwszej części trasy. To po prostu trzeba zobaczyć. Francuz bohaterem dnia na mistrzostwach świata w narciarstwie alpejskim.

Czytaj także:
Fantastyczny Andrzej Stękała z życiowym wynikiem! Niespodziewany triumfator. 0,3 punktu zdecydowało!
Puchar Świata w Zakopanem. Andrzej Stękała może dołączyć do gwiazd. Zmiana w programie zawodów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×