-Przybyliśmy tutaj zdobyć pewne doświadczenie, czegoś się nauczyć. Oczywiście jestem z tego bardzo zawodolony - mówił po meczu szkoleniowiec irańskiej ekipy - Rajko Toroman. Jego podopieczni nie zdołali w Pekinie odnieść żadnego zwycięstwa i rzecz jasna uplasowali się tym samym na ostatnim miejscu w grupie.
- To są dla nas pierwsze występy na igrzyskach olimpijskich i czujemy się tym faktem naprawdę zaszczyceni. Mamy nadzieję, że wyniesiemy z tego turnieju cenne doświadczenie, które zaowocuje w przyszłości - stwierdził obrońca ekipy z Bliskiego Wschodu - Amir Amini. Zawodnik ten w ostatnim pojedynku występował na parkiecie przez 15 minut. W tym czasie udało mu się zebrać z tablicy 4 piłki.
Reprezentacja Chorwacji po zwycięstwie nad Iranem uplasowała się na 3 miejscu w grupie. Tym samym podopieczni Jasmina Repesy zmierzą się w ćwierćfinale z mistrzami świata - Hiszpanami. - Hiszpania jest jednym z najlepszych zespołów, ale myślę, że z moimi partnerami z drużyny możemy ich pokonać, tak jak to było na mistrzostwach Europy w ubiegłym roku - mówił Marin Rozić, który wraz z Marko Tomasem byli najskuteczniejszymi zawodnikami swojego teamu. Zapisali oni na swoim koncie po 16 punktów. Rozić dołożył jeszcze 6 zbiórek oraz 2 asysty.
W ostatnim spotkaniu ani na moment na parkiecie nie pojawili się Zoran Planinić oraz Marko Popović. - Popović na pewno będzie gotowy przed meczem z Hiszpanią. Mam nadzięję, że tak samo stanie się w przypadku Planinicia. Bez nich byłoby nam bardzo ciężko. Postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy - skomentował środkowy chorwackiej ekipy - Kresimir Loncar, który w ostatnim pojedynku wzbogacił konto swojego teamu o 8 "oczek" oraz 7 zbiórek.