Na ostatniej prostej Liverpool FC przegrał z Manchesterem City wyścig o mistrzostwo Anglii. Po zwycięstwie 3:1 z Wolverhampton Wanderers, "The Reds" pożegnali Divocka Origiego. Belg był wartościowym uzupełnieniem kadry.
Już w zimowym okienku transferowym klub z Anfield wziął na celownik Fabio Carvalho. Ofensywny pomocnik miał jeszcze ważny kontrakt z Fulham FC i dokończył sezon na zapleczu Premier League.
Wicemistrzowie oficjalnie potwierdzili, że latem Carvalho trafi do ekipy Juergena Kloppa na zasadzie transferu bezgotówkowego. Londyńczycy wywalczyli awans do elity, jednak stracili kluczowego zawodnika.
ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"
19-latek przeszedł wszystkie szczeble w akademii "The Cottagers". W minionym sezonie The Championship wystąpił w 36 spotkaniach, strzelił w nich 10 goli i dorzucił 8 asyst. Utalentowany gracz jest regularnie powoływany do młodzieżowej reprezentacji Portugalii, wciąż czeka na debiut w seniorskiej kadrze.
Zarząd Liverpoolu aktywnie działa na rynku. Kolejnym kandydatem do transferu jest Aurelien Tchouameni z AS Monaco - więcej TUTAJ.
Czytaj także:
Zidane trenerem PSG? Legendzie zależy na innej pracy
Znana przyszłość Cristiano Ronaldo. Słowa trenera wyjaśniły wszystko