Suarez zapytany o Złotą Piłkę. Docenił Lewandowskiego, ale dałby ją komu innemu

To już pewne. PZPN stara się o wielką imprezę

Wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra Luis Suarez. Urugwajski napastnik musi szukać sobie nowego klubu, po tym jak nie było woli przedłużenia kontraktu ze strony Atletico Madryt, w którym spędził ostatnie dwa lata.

- Jeszcze nie zdecydowałem. Mam wiele propozycji - powiedział Urugwajczyk. Gdy został dopytany o ewentualny transfer do Stanów Zjednoczonych, Chin bądź Kataru, zasygnalizował, że na razie chciałby grać w lepszych ligach. - To jeszcze nie jest w mojej głowie. Nie myślę o pieniądzach, a o wysokim poziomie sportowym, aby dobrze wypaść na mistrzostwach świata. To daje Europa. Otrzymuję też wiele telefonów z Meksyku, Brazylii, Argentyny - wyjaśnił 35-letni napastnik.

Ostatni sezon dla Suareza był przeciętny. Często zaczynał spotkania na ławce rezerwowych. W 45 meczach strzelił 13 goli. Jak przyznał w wywiadzie, już od dłuższego czasu przeczuwał, że będzie musiał odejść z Atletico. '

ZOBACZ WIDEO: Wiemy, kiedy Lewandowski chce odejść z Bayernu i dlaczego

Podopieczni Diego Simeone nie zdołali w tym sezonie obronić mistrzowskiego tytułu. Suarez łączy to z zakontraktowaniem nowych zawodników, którzy zwiększyli rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie, a jednocześnie negatywnie wpłynęli na pewność siebie podstawowych do tej pory piłkarzy.

Suarez został też zapytany o Złotą Piłkę. Kto jego zdaniem powinien zdobyć prestiżową nagrodę w tym roku? Padły cztery nazwiska.

- Po golu Benzemy w meczu z Chelsea wstałem z kanapy, aby go oklaskiwać jako kibic. Złota Piłka dla Benzemy za ten sezon - tak, ale dla mnie zawsze Messi będzie najlepszy na świecie. Lewandowski, Salah? Oni również mają za sobą wspaniały rok - powiedział Suarez.

Lionel Messi został zwycięzcą dwóch ostatnich edycji plebiscytu, w 2019 i 2021 roku. Przed dwoma laty nie przyznano nagrody z powodu pandemii koronawirusa.

Zobacz też:
Ribery: Barcelona to dobry wybór dla Lewandowskiego
Mocne słowa dziennikarza o Lewandkowskim