Przed sezonem Stal Mielec była typowana jako kandydat do spadku z PKO Ekstraklasy, ale zaskakująco dobrze radziła sobie w rundzie jesiennej. Później zespół trochę obniżył loty, a mimo to utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej. W ostatecznym rozrachunku ekipa z Podkarpacia zajęła 14. miejsce w stawce.
Od lipca minionego roku za wyniki Stali odpowiada Adam Majewski. Szkoleniowiec miał ważny kontrakt tylko do końca rozgrywek i rozmawiał z działaczami o swojej przyszłości. Informowaliśmy, że jego posada nie jest jednak zagrożona (więcej TUTAJ).
W środę mielczanie rozwiali wątpliwości. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, Majewski złożył podpis pod nową, dwuletnią umową. Z sztabem szkoleniowym Stali pożegnał się natomiast analityk, Sebastian Bajorek.
Majewski zaczynał trenerską karierę w Wiśle Płock. Najpierw był asystentem Marcina Kaczmarka, potem samodzielnie prowadził drużynę rezerw. 48-latek przed przeprowadzką do Mielca był zatrudniony również w pierwszoligowym Stomilu Olsztyn.
Czytaj także:
Niegospodarność po wrocławsku. Śląsk będzie miał na utrzymaniu trzech trenerów
Wiemy, kiedy wróci Ekstraklasa. Liga opublikowała ramowy terminarz
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans