Sadio Mane i Mohamed Salah w ostatnich sezonach stali się ikonami Liverpoolu. Dwaj afrykańscy piłkarze od lat stanowią o sile ofensywy "The Reds" i na dziś trudno sobie wyobrazić drużynę Juergena Kloppa bez któregoś z nich.
- Mohamed Salah zapowiedział już, że zostaje w drużynie na kolejny rok. Wiem jednak, że jest nieco szumu wokół Mane - powiedział na antenie BT Sports Steven Gerrard.
- Dlaczego jednak miałbyś chcieć opuszczać Liverpool gdy wiadomo, że ta drużyna będzie konkurencyjna na koniec sezonu? - dodał legendarny pomocnik klubu z Anfield Road.
ZOBACZ WIDEO: Wiemy, kiedy Lewandowski chce odejść z Bayernu i dlaczego
Angielski "Mirror" twierdzi jednak, że Senegalczyk pozostaje głuchy na tego typu głosy. Piłkarz miał już poinformować kolegów z drużyny, że zamierza zmienić barwy.
Faworytem do pozyskanie Mane pozostaje Bayern Monachium. "Bild" informował ostatnio, że mistrzowie Niemiec mogą zapłacić za niego około 40 mln euro. Tak niska cena wynika przede wszystkim z faktu, że kontrakt zawodnika z angielskim klubem wygasa za 12 miesięcy.
- Gdziekolwiek Sadio zagra w przyszłym sezonie, z pewnością będzie wielkim graczem. Jest w formie swojego życia, a jego świetna forma to oznacza radość z oglądania go - powiedział z kolei po finale Ligi Mistrzów Juergen Klopp.
Czytaj także:
- Ta decyzja przekreśli szanse Lewandowskiego na transfer?!
- Marek Papszun grzmi. "Osłabiamy poziom naszej piłki"