Formalność? Znamy składy na mecz Akademija Pandev - Lechia Gdańsk

Poznaliśmy składy na rewanżowy mecz I rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy Akademija Pandev - Lechia Gdańsk. Początek o godz. 17. Przed tygodniem zespół Tomasza Kaczmarka wygrał 4:1 i jest na dobrej drodze do kolejnej rundy.

Tomasz Galiński 14 Lipca 2022, 15:49

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: piłkarze Lechii Gdańsk

W Macedonii Północnej nic nie zaskoczy Lechii, nawet kameralny stadion. O Rapidzie ani słowa

Wydaje się, że rewanż w Skopju jest jedynie formalnością. Lechia Gdańsk w pierwszym meczu wypracowała sobie zaliczkę, która powinna w zupełności wystarczyć. Niemniej, trener Tomasz Kaczmarek, jak i każdy w zespole Lechii podchodzą do spotkania w Macedonii Północnej z dużym spokojem.

Głównie dlatego, że Akademija Pandev zagrała w Gdańsku bardzo dobrze i tylko przez brak skuteczności i błędy sędziego nie strzeliła więcej niż jednego gola. Sytuacji było bowiem całkiem sporo. Na to złożyły się też proste błędy Lechii w defensywie.

Mimo wszystko zmian w składzie Lechii jest dość dużo. Od 1. minuty szansę gry dostaną Kristers Tobers, Kacper Sezonienko, Jarosław Kubicki i Ilkay Durmus, którzy przed tygodniem rozpoczynali na ławce.

Przypomnijmy, że w kolejnej rundzie na zwycięzcę tego dwumeczu czeka już Rapid Wiedeń.

el. LKE: Akademija Pandev - Lechia Gdańsk / czw. 14.07, godz. 17

Składy:

Akademija: Marko Alcevski - Tomislav Iliev, Dusan Joković, Dime Dimov - Zoran Ivanovski, Ilija Donov, Goran Tomovski, Nikolce Sarkoski - Kristijan Velinovski, Dimitar Mitrovski, Ousman Marong.

Lechia: Dusan Kuciak - David Stec, Kristers Tobers, Mario Maloca, Conrado - Kacper Sezonienko, Jarosław Kubicki, Maciej Gajos, Jakub Kałuziński, Ilkay Durmus - Łukasz Zwoliński.

Sędzia: Daniele Chiffi (Włochy).

Akademija Pandev

Lechia Gdańsk

1:2 Zakończony

Relacja Live

CZYTAJ TAKŻE:
Lechia będzie eksperymentować ze składem w rewanżu z Akademiją? Powody, dla których nie powinna
Lechia nie zamierza poprzestać na jednej wygranej. Gdańszczanie chcą wyeliminować rywala w wielkim stylu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: widać geny po ojcu. Tak strzela syn Beckhama