W ostatnim sezonie Robert Lewandowski znów znakomicie radził sobie na boiskach Bundesligi. Niemiecka opinia publiczna zachowuje się trochę jednak tak, jakby po transferze Polaka z Bayernu Monachium do Barcelony nieco o tym zapomniała.
W ostatnich latach kapitan reprezentacji Polski seryjnie wygrywał kolejne trofea indywidualne. Teraz częściej musi natomiast przełknąć gorycz porażki, mimo że w poprzednim sezonie także strzelał jak na zawołanie.
W sobotę informowaliśmy, że Lewandowski przegrał głosowanie na najlepszego piłkarza Bundesligi portalu Transfermarkt, w którym głosy oddało ponad milion fanów.
ZOBACZ WIDEO: Co za strzał! Tego gola można oglądać w nieskończoność
Lewandowski, który strzelił w poprzednim sezonie niemieckiej ekstraklasy 35 goli, uzyskał 27,9 procent głosów i przegrał z Francuzem Christopherem Nkunku z RB Lipsk, który zdobył 20 bramek (więcej TUTAJ).
Lewandowski przegrał z Francuzem również w głosowaniu na Piłkarza Roku prestiżowego magazynu "Kicker". Nagroda przyznawana jest od 1960 roku i dwukrotnie ze zwycięstwa w tym plebiscycie cieszył się "Lewy" (2020 i 2021 rok).
Tym razem polski napastnik otrzymał 128 głosów, a Nkuku 134. Głosy oddało 706 osób z Niemieckiego Związku Dziennikarzy Sportowych.
The winners of Germany's footballer of the year award since it was first introduced in 1960 @kicker] pic.twitter.com/RqKdhyCDe2
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) July 31, 2022
Czytaj także: Robert Lewandowski poleciał do Monachium. Będzie rozmowa?