Mohamed Salah napisał historię. Rekord Egipcjanina

Premier League dopiero wystartowała, a Mohamed Salah już zdążył zapisać się na kartach historii. Jak wyliczył hiszpański statystyk MisterChip, nikt nie trafiał tak często w meczach otwarcia.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Mohamed Salah Getty Images / John Powell/Liverpool FC / Na zdjęciu: Mohamed Salah
Mohamed Salah przez kilka lat na angielskich boiskach przyzwyczaił kibiców do kolejnych rekordów. Tych na koncie Egipcjanina od 2017 roku, kiedy trafił do Liverpool FC, uzbierało się dużo.

Kolejny dorzucił także w meczu pierwszej kolejki Premier League sezonu 2022/2023. "The Reds" mierzyli się z beniaminkiem Fulham FC na wyjeździe. Faworyt przed tym spotkaniem był tylko jeden i była nim drużyna Juergena Kloppa.

Przebieg meczu zweryfikował mocno oczekiwania kibiców Liverpoolu. Pierwsi na prowadzenie wyszli bowiem gospodarze, którzy schodzili z wynikiem 1:0 na przerwę. Właśnie wtedy Liverpool najbardziej potrzebował błysku Salaha.

ZOBACZ WIDEO: "To najlepszy gol roku". Dobrze się przypatrz, co ten piłkarz zrobił

Skrzydłowy wicemistrzów Anglii faktycznie wrzucił nieco wyższy bieg. Najpierw zanotował asystę przy golu strzelonym piętą przez Darwina Nuneza. Potem sam wykorzystał "dogranie" Urugwajczyka i strzałem sytuacyjnym pokonał Marka Rodaka.

Ta bramka oznaczała, że były gracz Chelsea strzelił gola w swoim szóstym meczu pierwszej kolejki Premier League z rzędu. Nikt nigdy w historii nie dokonał czegoś takiego. Strzelanie rozpoczął w sezonie 2017/2018.

Zobacz też:
Już wszystko jasne! Z tym numerem zagra Lewandowski
Michał Karbownik zmienił klub! W końcu się doczekaliśmy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×