Wicemistrz, a także mistrz Polski zameldowały się w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy. To oznacza, że są już pewne otrzymania co najmniej 750 tys. euro.
"Kolejorz" natomiast, w przypadku braku awansu do fazy grupowej, dostanie jeszcze 260 tys. euro. To dodatkowy bonus dla mistrza kraju, który nie znajdzie się ostatecznie w zasadniczej części żadnego z pucharów.
Podsumowując: Raków już jest pewny zarobienia co najmniej 750 tys. euro (ponad 3,5 mln zł), zaś Lech - 1,01 mln w unijnej walucie (ponad 4,1 mln zł) - i to przy założeniu, że w najbliższych dwumeczach (odpowiednio ze Slavią Praga oraz Football 1991 Dudelange) nie dadzą rady rywalom i odpadną.
ZOBACZ WIDEO: Gol marzenie! Tylko zobacz, skąd oddał strzał
Prawdziwe finansowe żniwa zaczną się jednak dopiero w fazie grupowej. Jej uczestnicy zainkasują po 2,94 mln euro (ponad 13,75 mln zł).
Później oczywiście można dokładać następne premie za dobre wyniki. Zwycięstwo w grupie jest warte 500 tys. euro, zaś remis - 166 tys.
Wszystko rozstrzygnie w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Pierwsze spotkania IV rundy zaplanowano w czwartek 18 sierpnia. Zarówno Raków, jak i Lech najpierw zagrają u siebie.
Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol