Przełamanie Lechitów. Zdecydował wczesny cios

WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: Tomasz Cywka
WP SportoweFakty / Rafał Soboń / Na zdjęciu: Tomasz Cywka

Nie wiodło się jak dotąd obu zespołom Lecha Poznań na szczeblu centralnym. Rezerwom Kolejorza udało się odnieść pierwsze zwycięstwo w eWinner II lidze w siódmym meczu. Pokonanie 1:0 Garbarni Kraków było efektem strzału na początku starcia.

Nie trzeba było długo czekać na pierwszego gola w meczu i zarazem w kolejce eWinner II ligi. Lech zdobył prowadzenie 1:0 mocnym strzałem Norberta Pacławskiego. Po rozegraniu rzutu rożnego rozsypała się obrona Garbarni, a zdobywca gola huknął pod poprzeczkę po dośrodkowaniu Tomasza Cywki.

Lech pozostał groźniejszy i w drugim kwadransie miał bardzo dobre szanse na powiększenie prowadzenia. Po strzale z dystansu interweniował Aleksander Kozioł, a Łukasz Spławski huknął z niewielkiej odległości nad poprzeczką w bramce Garbarni. Gospodarze mieli problem z przeprowadzeniem równie groźnego ataku.

W 40. minucie Norbert Pacławski nie wykorzystał szansy na drugiego gola. Dostał on podanie na wolne pole i wymanewrował bramkarza. Piłkarz Lecha zobaczył przed sobą odsłoniętą siatkę, ale strzelił zbyt delikatnie i pozwolił na zatrzymanie futbolówki defensorowi. Biorąc pod uwagę liczbę dogodnych sytuacji podbramkowych, goście nie byli w pełni zadowoleni z prowadzenia 1:0.

ZOBACZ WIDEO: Uderzyła jak Lewandowski! Gol stadiony świata

Garbarnia musiała przyspieszyć po powrocie z szatni na boisko i spędzała więcej czasu na połowie przeciwnika. Lechici byli skoncentrowani w obronie i nie pozwalali na tworzenie sytuacji podbramkowych. Nie minęła godzina meczu i trener gospodarzy Maciej Musiał zdecydował się na przeprowadzenie trzech zmian.

Druga połowa, w parnych warunkach, nie była atrakcyjna. Lech skupił się na utrzymaniu prowadzenia, co nie udawało się we wcześniejszych meczach. Garbarnia długo nie potrafiła zaszkodzić gościom. Dopiero w 78. minucie Krzysztof Bąkowski został sprawdzony strzałem Wojciecha Słomki, a po chwili bramkarz Lecha poradził sobie również z próbą Thomasa Pranicy.

Końcówka była w miarę ciekawa dzięki zmiennikom. Dobry rajd przeprowadził Krystian Sanocki. Nie pokonał on jednak w sytuacji sam na sam Aleksandra Kozioła. Z kolei mocne uderzenie Patryka Gogóła było niecelne. Garbarnia atakowała nawet bramkarzem, ale nie zmieniła wyniku 0:1.

Garbarnia Kraków - Lech II Poznań 0:1 (0:1)
0:1 - Norbert Pacławski 5'

Składy:

Garbarnia: Aleksander Kozioł – Patryk Warczak (76' Thomas Pranica), Donatas Nakrosius, Cezary Polak (46' Bartłomiej Purcha), Mateusz Bartków, Karol Dziedzic, Adrian Dziedzic (60' Karol Sutor), Wojciech Słomka, Mateusz Nowak (72' Dorian Gądek), Jakub Karbownik (46' Mateusz Kardas), Adam Żak

Lech: Krzysztof Bąkowski - Jakub Zagórski, Bartosz Tomaszewski, Adrian Laskowski, Ksawery Kukułka (64' Krystian Palacz), Tomasz Cywka, Antoni Kozubal, Norbert Pacławski (74' Filip Wełniak), Filip Wilak (74' Patryk Gogół), Łukasz Spławski (74' Igor Kornobis), Jakub Antczak (59' Krystian Sanocki)

Żółte kartki: A. Dziedzic, Polak, Gądek (Garbarnia) oraz Zagórski, Pacławski, Wilak, Sanocki (Lech)

Sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Polonia Warszawa 34 18 11 5 57:36 65
2 Znicz Pruszków 34 18 5 11 49:37 59
3 Kotwica Kołobrzeg 34 17 8 9 45:33 59
4 Stomil Olsztyn 34 14 15 5 51:32 57
5 Wisła Puławy 34 16 8 10 56:38 56
6 Motor Lublin 34 15 10 9 52:37 55
7 KKS 1925 Kalisz 34 15 9 10 63:45 54
8 Pogoń Siedlce 34 13 9 12 41:42 48
9 Olimpia Elbląg 34 12 11 11 40:36 47
10 GKS Jastrzębie 34 13 8 13 41:45 47
11 Lech II Poznań 34 10 12 12 45:60 42
12 Hutnik Kraków 34 10 10 14 41:48 40
13 Radunia Stężyca 34 10 9 15 47:57 39
14 Zagłębie II Lubin 34 11 5 18 44:68 38
15 Górnik Polkowice 34 10 7 17 46:52 37
16 Siarka Tarnobrzeg 34 8 9 17 37:57 33
17 Garbarnia Kraków 34 9 5 20 52:65 32
18 Śląsk II Wrocław 34 8 7 19 38:57 31

Czytaj także: Znalazł się mocny na Wisłę Kraków. Sama zrobiła sobie krzywdę
Czytaj także: Zagłębie Sosnowiec nie przetrwało w dziesięciu

Źródło artykułu: