Ciekawe starcie na szczycie La Liga dla Realu Madryt

PAP/EPA / JUAN CARLOS HIDALGO / Na zdjęciu: Borja Iglesias (z lewej) i Rodrygo Goes (z prawej)
PAP/EPA / JUAN CARLOS HIDALGO / Na zdjęciu: Borja Iglesias (z lewej) i Rodrygo Goes (z prawej)

W spotkaniu 4. kolejki La Liga broniący mistrzowskiego tytułu Real Madryt uporał się przed własną publicznością z dotychczasowym wiceliderem rozgrywek, Realem Betis, wygrywając 2:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie niepokonanych w obecnym sezonie Realu Madryt i Realu Betis zapowiadało się bardzo ciekawie, ale oczywiście jego faworytami byli obrońcy mistrzowskiego tytułu z Karimem Benzemą na czele.

Potyczka rozpoczęła się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy już w 9. minucie wyszli na prowadzenie. Wówczas świetne, długie podanie zagrał David Alaba, a do piłki dopadł Vinicius Junior, który przelobował wychodzącego z bramki Ruiego Silvę.

Taki obrót spraw nie podłamał przyjezdnych, którzy odpowiedzieli dość szybko za sprawą mocnego uderzenia Sergio Canalesa, zaś asystował mu Borja Iglesias. Wydaje się, że w tej sytuacji lepiej mógł się zachować Thibaut Courtois, któremu futbolówka przeleciała pomiędzy nogami i wpadła do siatki.

ZOBACZ WIDEO: Ledwo zaczęli mecz. Gol stadiony świata

Później podopieczni Carlo Ancelottiego przyspieszyli i dążyli do odzyskania prowadzenia. Aktywni byli Vinicius oraz Benzema, ale przed przerwą nie potrafili oni zaskoczyć defensywy przeciwnika.

Po zmianie stron Real Madryt nie zamierzał zwalniać tempa i dopiął swego w 65. minucie. Wówczas rezerwowy Federico Valverde wycofał piłkę do Rodrygo Goesa, który płaskim uderzeniem pokonał Silvę.

Udanie w środkowej strefie boiska poczynał sobie Aurelien Tchouameni, który zresztą został wybrany najlepszym zawodnikiem tej konfrontacji.

Madrytczycy do końca tylko kontrolowali wydarzenia na murawie i dowieźli swoje czwarte w tym sezonie La Liga zwycięstwo do końca.

Teraz Los Blancos czeka wyjazdowe starcie w Lidze Mistrzów z Celtikiem Glasgow, które zostanie rozegrane we wtorek (6 września) o godzinie 21:00. Natomiast Real Betis zmierzy się w czwartek (8 września) z HJK Helsinki w spotkaniu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Europy.

La Liga, 4. kolejka:

Real Madryt - Real Betis 2:1 (1:1)
1:0 - Vinicius Junior 9'
1:1 - Sergio Canales 17'
2:1 - Rodrygo Goes 65'

Składy:

Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal (90' Antonio Ruediger), David Alaba, Eder Militao, Ferland Mendy - Luka Modrić (79' Toni Kroos), Aurelien Tchouameni, Eduardo Camavinga (63' Federcio Valverde) - Rodrygo Goes (79' Dani Ceballos), Karim Benzema, Vinicius Junior.

Real Betis: Rui Silva - Youssouf Sabaly (70' Aitor Ruibal), Luiz Felipe, Edgar Gonzalez, Alex Moreno - Andres Guardado (71' Willian Jose), Guido Rodriguez - Sergio Canales, Nabil Fekir (11' Luiz Henrique), Juanmi (71' Joaquin) - Borja Iglesias.

Żółta kartka: Edgar Gonzalez (Real Betis).

Sędziował: Jose Maria Sanchez Martinez.

Widzów: 58 579.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 38 28 4 6 70:20 88
2 Real Madryt 38 24 6 8 75:36 78
3 Atletico Madryt 38 23 8 7 70:33 77
4 Real Sociedad 38 21 8 9 51:35 71
5 Villarreal CF 38 19 7 12 59:40 64
6 Real Betis 38 17 9 12 46:41 60
7 Osasuna Pampeluna 38 15 8 15 37:42 53
8 Athletic Bilbao 38 14 9 15 47:43 51
9 RCD Mallorca 38 14 8 16 37:43 50
10 Girona FC 38 13 10 15 58:55 49
11 Sevilla FC 38 13 10 15 47:54 49
12 Rayo Vallecano 38 13 10 15 45:53 49
13 Celta Vigo 38 11 10 17 43:53 43
14 Valencia CF 38 11 9 18 42:45 42
15 Getafe CF 38 10 12 16 34:45 42
16 Cadiz CF 38 10 12 16 30:53 42
17 UD Almeria 38 11 8 19 49:65 41
18 Real Valladolid 38 11 7 20 33:63 40
19 Espanyol Barcelona 38 8 13 17 52:69 37
20 Elche CF 38 5 10 23 30:67 25

Czytaj też:
-> Miało być "Królewskie" polowanie. Czy Real przespał okno transferowe?
-> "Nie ma wątpliwości". Zaskakujący głos z Hiszpanii ws. Złotej Piłki

Źródło artykułu: