- Cracovia gra lepiej w meczach z mocniejszymi przeciwnikami. To jest jej siła. Musimy być na to przygotowani, ponieważ w spotkaniu z nami również będzie chciała pokazać się ze znakomitej strony - mówi Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin na konferencji prasowej.
Zespół Szweda jest nieobliczalny. Pogoń gra nierówno, ale 17 punktów, zdobytych w dziewięciu meczach, pozwala jej być na podium w tabeli PKO Ekstraklasy. Ma nawet szansę na spędzenie przerwy reprezentacyjnej na pierwszym miejscu w lidze.
- Możemy być dość zadowoleni z sytuacji w tabeli. W poprzednim meczu z Lechem jednak nie wygraliśmy, a my nigdy nie jesteśmy w pełni zadowoleni, kiedy nie zwyciężamy. Ciągle mamy pole do rozwoju i nikt z nas nie ma co do tego wątpliwości. Na pewno spróbujemy poprawić szwankujące elementy w przerwie reprezentacyjnej - mówi Gustafsson.
ZOBACZ WIDEO: Kulisy powołań Michniewicza
Wspomniany mecz Pogoni z Lechem zakończył się remisem 2:2. Po obiecującym początku, drużyna ze Szczecina została zdominowana przez mistrzów Polski i uratowała punkt strzałem z rzutu karnego Kamila Drygasa w doliczonym czasie.
- Moją odpowiedzialnością, po meczu z Lechem, jest zdiagnozować problem i zaradzić mu w przyszłości. W słabszych fragmentach meczów powinniśmy reagować lepiej. Nie możemy sobie pozwalać, żeby "zatonąć", kiedy gra nam się nie układa. W Szczecinie nauczyłem się już, że gdy udaje nam się znaleźć problem, to nasi piłkarze natychmiast go naprawiają - zapewnia Gustafsson.
Trener Pogoni nie może wystawić w Krakowie kontuzjowanych Alexandra Gorgona, Konrada Kostorza, Kacpra Smolińskiego i dopiero co powracającego do zdrowia Michała Kucharczyka. Pod znakiem zapytania stał występ Pontusa Almqvista.
- W sprawie Pontusa podejmę decyzję, która będzie najlepsza dla zespołu. Jeżeli Pontus nie będzie w stu procentach gotowy, to nie zagra. W starciu z Cracovią każdy z naszych piłkarzy musi być w stu procentach przygotowany i mentalnie i fizycznie - mówi Gustafsson.
Początek meczu w Krakowie w sobotę o godzinie 20.
Czytaj także: Pogoń uciekła spod gilotyny Lecha. "Dostaliśmy prezent"
Czytaj także: Kolejny przykry finisz Lecha Poznań. "Sami jesteśmy sobie winni"
Czy Pogoń Szczecin wygra mecz na wyjeździe z Cracovią? 
na Instagramie 
na Facebooku 
