Arabia Saudyjska szykuje się do starcia z Polską. Jej obrona zdała egzamin

PAP/EPA / Marcial Guillen / Na zdjęciu: Ali Al Boleahi (z lewej) i Gonzalo Plata (z prawej)
PAP/EPA / Marcial Guillen / Na zdjęciu: Ali Al Boleahi (z lewej) i Gonzalo Plata (z prawej)

Drużyna Hervego Renarda nie miała dużo do powiedzenia w ofensywie w bezbramkowym meczu z Ekwadorem, ale przynajmniej zapracowała na czyste konto. Kolejne niepowodzenie przed mundialem zdarzyło się Katarczykom.

Arabia Saudyjska będzie drugim przeciwnikiem Polski w katarskim mundialu. Pokonanie azjatyckiego zespołu wydaje się niezbędne do awansu z grupy, w której są również Argentyna i Meksyk. Saudowie nie zamierzają jednak być tylko dostarczycielami punktów w turnieju tej rangi rozgrywanym po raz pierwszy w historii na Bliskim Wschodzie.

W piątek Arabia grała towarzysko z Ekwadorem w hiszpańskiej Murcii. Jej przeciwnik awansował do mistrzostw świata w atmosferze skandalu, ale także dzięki wysokiej formie na początku eliminacji. Ostatecznie Ekwador znalazł się w tabeli strefy CONMEBOL za Brazylią, Argentyną oraz Urugwajem.

Ekwador przeważał, ale nie potrafił tego potwierdzić ani jednym strzałem do bramki. Saudowie przez godzinę oddali tylko jedno uderzenie celne, więc nie dali sobie wielu szans na otwarcie wyniku. Rywalizacja była zacięta, ale drużyny nie podejmowały maksymalnego ryzyka. Rozstrzygnąć meczu nie udało się między innymi Ennerowi Valencii, Andresowi Ibarrze czy Moisesowi Caicedo.

Arabia Saudyjska - Ekwador 0:0

***

Iran sprawił małe zaskoczenie w meczu z Urugwajem i zwyciężył 1:0. Persowie poradzili sobie z wszystkimi atakami Celestes, choć ci drudzy przekuli 63 procent posiadania piłki w 15 strzałów, z których sześć było celnych. Kiedy Iran sam zaatakował, rozstrzygnął mecz uderzeniem Mehdiego Taremiego w 79. minucie.

Katar nie ma wielu powodów do optymizmu na mniej niż dwa miesiące przed rozpoczęciem historycznego turnieju na jego stadionach. We wrześniu zdążył oberwać od chorwackiej młodzieżówki, a w meczu z Kanadą przegrywał po niespełna kwadransie 0:2. Do bramki gospodarza mundialu strzelili Cyle Larin oraz Jonathan David i jak się okazało, ustalili wynik.

Urugwaj - Iran 0:1 (0:0)
0:1 - Mehdi Taremi 79'

Kanada - Katar 2:0 (2:0)
1:0 - Cyle Larin 4'
2:0 - Jonathan David 13'

Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: Życie zweryfikowało plany Michniewicza. Przewrót w kadrze przed mundialem?

ZOBACZ WIDEO: Reakcja obiega sieć. Wzruszający gest Ronaldo

Komentarze (1)
avatar
Cheers
24.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Francuski trener Saudyjczyków Herve Renard to specjalista w prowadzeniu zespołów narodowych. Dwa razy zdobył Puchar Narodów Afryki ( z Zambią i Wybrzeżem Kości Słoniowej ), a Maroko które prowa Czytaj całość