U-19: Polska - Włochy: złoty gol w 90 minucie

Newspix / Wojciech Figurski / 058sport.pl / Na zdjęciu: mecz reprezentacji U-19 Polska - Włochy
Newspix / Wojciech Figurski / 058sport.pl / Na zdjęciu: mecz reprezentacji U-19 Polska - Włochy

Porażka 0:1 z Włochami nie przekreśliła awansu juniorskiej reprezentacji Polski do drugiej rundy eliminacji do mistrzostw Europy. Jedyna bramka padła w doliczonym czasie, a po ostatnim gwizdku na boisku doszło do awantury.

Po zwycięstwach 2:0 z Bośnią i Hercegowiną oraz Estonią młodzi reprezentanci Polski mieli awans na wyciągnięcie ręki. To Italia musiała ryzykować w ostatnim meczu w Gdyni, ponieważ płaciła ona cenę za sensacyjne niepowodzenie w pierwszym spotkaniu z Estonią.

Włosi mogli zamieszać w tabeli w 21. minucie. Turecki sędzia Arda Kardesler przyznał gościom rzut karny. Za jego wykonanie zabrał się Tommaso Mancini, ale zadrżała mu stopa i oddał uderzenie ponad poprzeczką bramki Oliwiera Zycha. Polacy odetchnęli, ale jednocześnie dostali poważne ostrzeżenie.

Polska miała najlepszą szansę na pokonanie włoskiego bramkarza w 55. minucie. Miękka wrzutka z rzutu wolnego Kacpra Urbańskiego została przedłużona do nieobstawionego Maximilliana Oyedele. Ten natychmiast zdecydował się na uderzenie, ale piłka została zatrzymana przez brawurowo interweniującego Davida Mastrantonio.

ZOBACZ WIDEO: Czy Grzegorz Krychowiak powinien grać w kadrze? "Tak, ale inaczej"

Włochom zaczęło spieszyć się w końcówce meczu i stworzyli sobie kolejną szansę na pokonanie Oliwiera Zycha. Wymiana podań w trójkącie okazała się zaskakująca dla Polaków, ale Luca Lipani oddał płaskie uderzenie obok bramki w sytuacji sam na sam.

Rozstrzygnięcie meczu na niekorzyść Polski nastąpiło w doliczonym czasie. Włosi mieli drugi rzut karny, tym razem za ewidentny faul Wiktora Matyjewicza. Obrońca zobaczył czerwoną kartkę, a uderzenie na 1:0 oddał Samuele Vignato. Już po ostatnim gwizdku piłkarze skoczyli sobie "do gardeł" i awantura była uspokajana nie tylko przez sędziów, ale również przez sztaby szkoleniowe.

Polska, Estonia i Włochy zakończyły rywalizację z sześcioma punktami. O awansie drużyn z nadbałtyckich państw zdecydowała mała tabela, a Italia musi liczyć na wyjście jako najlepsza drużyna z trzeciego miejsca.

Polska U-19 - Włochy U-19 0:1 (0:0)
0:1 - Samuele Vignato (k.) 90'

W 21. minucie Tommaso Mancini (Włochy) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił niecelnie.

Składy:

Polska: Oliwier Zych - Wiktor Matyjewicz, Miłosz Matysik, Mateusz Kowalczyk (55' Antoni Kozubal), Igor Drapiński - Jakub Kolan (46' Dawid Bugaj), Kacper Urbański, Maximillian Oyedele, Miłosz Brzozowski (73' Tomasso Guercio) - George Chmiel (54' Szczepan Mucha), Tomasz Pieńko (87' Miłosz Kurowski)

Włochy: Davide Mastrantonio - Filippo Missori, Lorenzo Dellavalle, Fabio Chiarodia, Michael Olabode Kayode (85' Iacopo Regonesi) - Giacomo Faticanti (85' Justin Kumi), Riccardo Stivanello, Luca Lipani (85' Luca Di Maggio) - Luca D'Andrea (73' Samuele Vignato), Lis Hasa, Tommaso Mancini (59' Antonio Raimondo)

Żółte kartki: Oyedele, Brzozowski, Kozubal (Polska) oraz D'Andrea, Dellavalle, Mancini (Włochy)

Czerwona kartka: Wiktor Matyjewicz (Polska) /90' - za faul/

Sędzia: Arda Kardesler (Turcja)

Tabela końcowa pierwszej rundy eliminacji:

MeczePunktyGole
1. Polska 3 6 4:1
2. Estonia 3 6 5:4
3. Włochy 3 6 4:4
4. Bośnia i Hercegowina 3 0 4:8

Czytaj także: "Stworzysz historię". Wielkie słowa prezydenta Barcelony
Czytaj także: Życie zweryfikowało plany Michniewicza. Przewrót w kadrze przed mundialem?

Komentarze (0)