Nagrał swoje zachowanie po pudle "Lewego". "To dla tych, którzy krytykowali"

Nietrafiony rzut karny Roberta Lewandowskiego był najważniejszym momentem w meczu mistrzostw świata w Katarze pomiędzy Polską a Meksykiem. Przestrzeloną "jedenastkę" kapitana Biało-Czerwonych celebrował były reprezentant Francji Andre-Pierre Gignac.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Na dużym zdjęciu: Robert Lewandowski (PAP/EPA), na małym: Andre-Pierre Gignac (Instagram) WP SportoweFakty / Na dużym zdjęciu: Robert Lewandowski (PAP/EPA), na małym: Andre-Pierre Gignac (Instagram)
Reprezentacja Polski ma już za sobą pierwszy mecz na mistrzostwach świata w Katarze. Zespół Czesława Michniewicza we wtorek mierzył się z Meksykiem. Presja była jeszcze większa, ponieważ Arabia Saudyjska odniosła zaskakujące zwycięstwo nad Argentyną.

Spotkanie z udziałem Biało-Czerwonych nie powaliło - padł bezbramkowy remis. Mieliśmy jednak świetną okazję do strzelenia gola, a konkretnie przed szansą stanął Robert Lewandowski. Kapitan kadry nie wykorzystał "jedenastki", którą sam wywalczył.

Swoją reakcję na pudło piłkarza FC Barcelony w mediach społecznościowych opublikował Andre-Pierre Gignac. Były reprezentant Francji, a obecnie zawodnik Tigres UANL nie ukrywał, że kibicuje w tym starciu Meksykowi.

ZOBACZ WIDEO: Dwie poważne kontuzje. Rywale Polaków osłabieni

- To dla tych wszystkich, którzy cię krytykowali - krzyknął po interwencji golkipera Guillermo Ochoi.

Robert Lewandowski po końcowym gwizdku opublikował post w mediach społecznościowych, w którym przeprosił za nietrafiony rzut karny. Kapitan reprezentacji Polski wciąż ma szansę na pierwszego gola na mistrzostwach świata w karierze.

Zespół Czesława Michniewicza zagra jeszcze dwa spotkania w grupie C - następne z Arabią Saudyjską już w najbliższą sobotę (26 listopada).

Zobacz też:
Alarm zdrowotny w reprezentacji Polski. Są nowe informacje
Hiszpania w siódmym niebie. Pokaz mocy

Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×