Mundial 2022 w Katarze ma już swoich kilku bohaterów, ale też i kilka postaci, które w pierwszej serii zawiedli. Właśnie na nich uwagę zwrócili dziennikarze największego włoskiego dziennika.
"La Gazetta dello Sport" opublikowała najgorszą "jedenastkę" pierwszej serii gier. I właśnie wśród tych wybrańców znalazł się Robert Lewandowski.
W komentarzu zwrócono uwagę na to, że kapitan reprezentacji Polski nie wykorzystał znakomitej okazji na swojego historycznego, bo pierwszego gola podczas MŚ.
ZOBACZ WIDEO: Płomienna odprawa trenera rywali Polaków. "Czasami kopnie butelkę"
"Zero goli na mundialu przed wylotem do Kataru. Wynik nie zmienia się po debiucie z Meksykiem, bo Robert nie wykorzystuje rzutu karnego, który z perspektywy czasu przyniósłby Polsce trzy cenne punkty" - napisano.
Kto obok "Lewego" doznał jeszcze tego mało atrakcyjnego zaszczytu? W "jedenastce" pojawiło się m.in. trzech Argentyńczyków. Jednym z nich był Angel Di Maria. "Angel był duchem, który nie mógł przełamać obrony Arabii Saudyjskiej. Grał 90 minut, ale nie zaoferował nic godnego uwagi" - opisano jego występ.
Obok Argentyńczyków najliczniejszą grupą byli Niemcy (również trzech graczy), a na liście znalazło się m.in. dwóch byłych kolegów "Lewego" z Bayernu Monachium: Thomas Mueller i Leon Goretzka.
Całą "jedenastkę" Włosi rozpoczęli od bramkarza Kostaryki Keylora Navasa. Nie mogło być jednak inaczej, gdyż bramkarz Paris Saint-Germain puścił aż siedem goli. "Pociągnął swoją drużynę na dno przepaści" - napisano o bramkarzu, który przepuścił wszystkie celne strzały Hiszpanów w światło bramki.
W ataku z kolei - obok Lewandowskiego i Muellera - znalazł się Urugwajczyk Luis Suarez. Jak widać zatem wielkich nazwisk w tym zestawieniu nie zabrakło.
"Lewy" szansę na rehabilitację będzie miał już w sobotę (26 listopada). Wtedy Biało-Czerwoni w drugim swoim meczu w Katarze zagrają z Arabią Saudyjską (godz. 14:00).
Najgorsza "jedenastka" pierwszej serii gier według "La Gazzetta dello Sport":
Keylor Navas (Kostaryka) - Nathaniel Atkinson (Australia), Cristian Romero (Argentyna), Nico Schlotterbeck (Niemcy) - Angel Di Maria (Argentyna), Sergej Milinković-Savić (Serbia), Leon Goretzka (Niemcy), Papu Gomez (Argentyna) - Robert Lewandowski (Polska), Luis Suarez (Urugwaj), Thomas Mueller (Niemcy).
Zobacz także:
Szczęsny będzie żałował tych słów. "Piłkarska mowa nienawiści"
W Niemczech grobowa atmosfera. Wymowne opinie kibiców