Emmanuel Macron spostrzegł, że reprezentacja Francji dysponuje "bardzo silnym i solidnym kolektywem". Polityk uważa, że w niedzielę "Trójkolorowi" okażą się lepsi od reprezentacji Polski i awansują do ćwierćfinału mistrzostw świata 2022 w Katarze.
- Myślę, że wygramy 3:1! Lewandowski zdobędzie jedną bramkę, podobnie jak Mbappe i może Giroud, który chce przejść do historii, stając się królem strzelców w historii "Les Bleus" - podkreślił Macron w rozmowie z "Le Parisien".
Prezydent był pytany również o nazwisko strzelca trzeciej bramki dla reprezentacji Francji. Odparł, że to będzie "joker".
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski defensywnym napastnikiem? "Niemcy się z nas śmieją"
Macron mówił też, że aktualni mistrzowie świata "z wielką inteligencją poradzili sobie z rotacją zawodników", a mimo kontuzji i wszelkich przeciwności losu "są w dobrej formie przed meczem z Polską".
Emmanuel Macron nie ukrywa, że pozostaje w kontakcie z selekcjonerem reprezentacji Didierem Deschampsem. Po każdym meczu fazy grupowej odbywali rozmowy telefoniczne.
- Mam duży szacunek dla Didiera Deschampsa i jego doświadczenia, a także sposobu działania - podsumował prezydent Francji.
Mecz 1/8 finału mistrzostw świata Francja - Polska w niedzielę o godz. 16 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
> Damien Perquis: Moje serce będzie rozdarte. Mam nadzieję, że Polska zagra zupełnie inaczej!
> Były reprezentant Polski broni Michniewicza. "Zdecydowanie jestem za wynikiem"