Długo trzeba było czekać na to, aż na boisku podczas mundialu w Katarze pojawi się Kamil Grosicki. Czesław Michniewicz wpuścił doświadczonego skrzydłowego na plac dopiero w 87. minucie spotkania z Francją przy wyniku 3:0 dla aktualnych mistrzów świata.
To jednak nie przeszkodziło skrzydłowemu w tym, aby pokazać się z naprawdę dobrej strony. Praktycznie od samego początku niezwykle szarpał na skrzydle i raz po raz testował obronę rywali. Kulminacją była akcja z ostatniej minuty spotkania, kiedy to sprokurował rzut karny dla reprezentacji Polski. Ten skutecznie wykonał Robert Lewandowski.
Po meczu to właśnie Kamil Grosicki był jednym z najbardziej chwalonych polskich piłkarzy. Wielu poruszało nawet temat, dlaczego pojawił się on tak późno na boisku. Niemniej, zanotował on pozytywny akcent na mistrzostwach świata.
Wypracowana bramka i ogrom pochwał to nie wszystko, co "zdobył" Kamil Grosicki. Jak się okazuje, po meczu spotkał się on również z bohaterem tego spotkania - Kylianem Mbappe. Francuz w meczu z Polską zdobył dwie bramki oraz zanotował asystę. Po tym pojedynku natomiast zrobił sobie zdjęciem z polskim skrzydłowym.
Najszybszy zawodnik na boisku, a obok Mbappe #mundialove pic.twitter.com/pIF1ovokzm
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 4, 2022
Zobacz także: Był selekcjoner ostro o Lewandowskim
Zobacz także: Rosjanin znów obrażał Polaków
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski defensywnym napastnikiem? "Niemcy się z nas śmieją"