Podczas meczu 1/8 finału mistrzostw świata reprezentacja Polski postawiła mistrzom świata bardzo trudne warunki. Ostatecznie to Francja zameldowała się w ćwierćfinale, ale ambitna postawa Polaków to dobry prognostyk na przyszłość (więcej TUTAJ).
Jak się okazuje, nawet tak dobre spotkanie może być pożywką dla hejterów. Najgorszym z nich jest Rosjanin - Aleksiej Spiridonow. Śledził on mecz Polaków na żywo oraz żywiołowo komentował go w mediach społecznościowych. Słowa, których użył wobec Polski pokazują, że wszelkiego rodzaju cancelowanie Rosjan ze społeczeństwa jest słusznym kierunkiem.
"Polska k***a j***n" - napisał na jednym z InstaStory.
"Polska jedzie do domu" - napisał w drugim wpisie na InstaStory.
To już kolejny raz kiedy znany siatkarz krytykuje Polskę. Ostatni raz robił to w przypadku meczu Ligi Konferencji Europy z udziałem Lecha Poznań. Wówczas Rosyjski piłkarz Hapoelu Beer Szewa nie został wpuszczony do Polski. Jest to oczywiście pokłosie zamknięcia granic dla obywateli Rosji po tym jak wybuchła wojna w Ukrainie (więcej TUTAJ).
Warto podkreślić, że reprezentacja Polski znalazła się na mundialu w Katarze w pewnym stopniu kosztem Rosji. Obie kadry miały mierzyć się w półfinale baraży na tę imprezę. Ostatecznie jednak FIFA wykluczyła Rosjan z wszelkich rozgrywek po tym, jak brutalnie zaatakowali Ukrainę pod koniec lutego 2022 roku.
Zobacz także: Oceniamy postawę Polaków z Francją
Zobacz także: Były selekcjoner krytykuje Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Wymowna scena na ławce Polaków. "Był bardzo wkurzony"