FIFA wyciągnęła konsekwencje po meczu Holandia - Argentyna. Zapadła decyzja

Getty Images / Jam Media / Na zdjęciu: Antonio Mateu Lahoz
Getty Images / Jam Media / Na zdjęciu: Antonio Mateu Lahoz

W ćwierćfinałowym meczu Holandii z Argentyną wiele kontrowersji przyniosły decyzje sędziego Antonio Mateu Lahoza. FIFA wyciągnęła konsekwencje wobec arbitra, który na MŚ 2022 już nie posędziuje.

Ćwierćfinałowe spotkanie reprezentacji Holandii z Argentyną dostarczyło wielu emocji. Zespół z Ameryki Południowej prowadził już 2:0, ale Pomarańczowi w końcówce zdołali doprowadzić do wyrównania. Dwa gole strzelił Wout Weghorst. Rozstrzygnięcia nie przyniosła dogrywka, a w rzutach karnych lepsi byli Argentyńczycy.

Jednak po spotkaniu sporo mówi się nie tylko o wyniku spotkania, ale też dużo miejsca poświęca się pracy arbitra Antonio Mateu Lahoza. Hiszpan popełnił wiele błędów i podejmował kontrowersyjne decyzje. Do tego kilkukrotnie dochodziło do sprzeczek między zawodnikami obu drużyn, a niewiele brakowało, by w ruch poszły pięści.

FIFA wyciągnęła konsekwencje wobec arbitra, którego praca wzbudzała wiele negatywnych emocji i kontrowersji. Lahoz na mundialu w Katarze już nie posędziuje. Arbiter wrócił do Hiszpanii.

ZOBACZ WIDEO: Korespondent pod wrażeniem argentyńskich kibiców. "Sieją spustoszenie"

Światowa federacja zajęła się także wydarzeniami na meczu Holandii z Argentyną. FIFA postanowiła, że nie zamierza zignorować wydarzeń z meczu. Komitet Dyscyplinarny FIFA wszczął postępowanie przeciwko Argentyńskiej federacji piłkarskiej (AFA) oraz holenderskiej (KNVB).

FIFA twierdzi, że został naruszony artykuł 12. jej regulaminu dyscyplinarnego. Mówi on nieodpowiednim zachowaniu ze strony zawodników oraz trenerów. Komitet twierdzi, że mógł zostać naruszony również artykuł 16. Mówi on o porządku i bezpieczeństwie na meczach.

Jak dodał serwis cope.es, pozostali hiszpańscy sędziowie - Hernández Hernández, Martínez Munuera i De Burgos Bengoetxea - pozostali w Katarze i mają możliwość pracy w kolejnych meczach jako sędziowie VAR.

Nie tylko Lahoz został odesłany do domu. W Katarze nie posędziują już Francuzi Clement Turpin i Stephanie Frappart oraz Argentyńczycy Fernando Rapallini i Facundo Tello. Powodem takiej decyzji jest to, że drużyny z tych krajów są w fazie medalowej MŚ 2022.

W Katarze pozostaje za to Szymon Marciniak, który ma szansę na to, by poprowadzić jeden z najważniejszych meczów mistrzostw świata.

Czytaj także:
Poruszające słowa Ronaldo. "Sen był piękny, dopóki trwał"
"Co za bezczelność". Słowa Krychowiaka wywołały burzę

Komentarze (1)
avatar
zbych22
12.12.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tez mi konsekwencje! Ci co lepiej sedziowali też pojechali do domu.