Przed nami 64. mecz mistrzostwa świata 2022. Odpowie on na najważniejsze pytanie stawiane przed rozpoczęciem turnieju - która reprezentacja jest najlepsza na globie. Oba zespoły były wymieniane wśród mocnych kandydatów do zdobycia trofeum - mistrz Ameryki Południowej zmierzy się w finale z mistrzem świata.
Polska miała przyjemność bądź nieprzyjemność rozegrania w Katarze meczu z oboma finalistami. Drużyna Czesława Michniewicza konkurowała w grupie z Argentyną i przegrała z nią 0:2. Albicelestes nie pozbawili Polaków miejsca premiowanego awansem, dlatego ci zagrali później w Francuzami. Co prawda na tle Trójkolorowych zaprezentowali się lepiej niż w grupie, ale nie uniknęli porażki 1:3 w meczu o wejście do ćwierćfinału. To Francja zakończyła przygodę Biało-Czerwonych w tegorocznym mundialu, a dwa gole wbił im Kylian Mbappe.
- Do powstrzymania Mbappe potrzebny będzie wspólny wysiłek, ale Francja to więcej niż Mbappe. Musimy skoncentrować się na dobrej grze zespołowej. Ten finał to Argentyna kontra Francja, a nie Messi kontra Mbappe. Obie drużyny mają wystarczająco dużo dobrych piłkarzy w składzie - mówi Lionel Scaloni, selekcjoner Argentyny, na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: Miss Euro ma specjalną wiadomość do polskich piłkarzy. Dołączyła takie nagranie
Wspomniane spotkanie Messiego z Mbappe jest zapowiadane przez Argentyńczyków jako pojedynek "artysty z wielkim sportowcem". Najważniejszym celem dla obu piłkarzy jest zdobycie Pucharu Świata, ale pula jest większa. Obaj są kandydatami do wygrania klasyfikacji strzelców, klasyfikacji kanadyjskiej, a także tytułu najlepszego piłkarza mundialu. We wcześniejszych sześciu meczach Messi strzelił pięć goli i przy trzech asystował, a liczby Mbappe to pięć bramek oraz dwie asysty.
Messi staje przed ostatnią w karierze szansą podniesienia Pucharu Świata. Wielkie marzenie kapitana zespołu ponownie jest na wyciągnięcie ręki - w 2014 roku nie udało mu się postawić ostatniego kroku. Argentyna przegrała w finale 0:1 z Niemcami i na mistrzostwo świata czeka od 1986 roku. Identycznie jak Francja zagra o trzecie w historii zwycięstwo w całym mundialu.
- Po półfinałowym zwycięstwie z Marokiem nie brakowało we mnie emocji, czułem dumę. Po raz kolejny zrobiliśmy ważny krok. Został nam jeszcze jeden do wykonania. Jesteśmy wspólnie od miesiąca. Nigdy nie jest łatwo, ale do tej pory ten mundial jest dla nas przyjemnością - opowiada selekcjoner Didier Deschamps.
Argentyna zagra z Francją po raz pierwszy od mundialu w 2018 roku. Ekscytujące widowisko, którego stawką był ćwierćfinał, zakończyło się wynikiem 4:3 dla Trójkolorowych. Cała historia spotkań przemawia jednak za zespołem z Ameryki Południowej, za którym sześć wygranych, trzy remisy i trzy porażki z Francją. W mundialach, rozegranych w poprzednim wieku, lepsi byli Albicelestes.
Przed finałem dużo mówiło się o problemach kadrowych Francji. Już w półfinale Deschamps nie mógł skorzystać z chorych Dayota Upamecano i Adriena Rabiota, a wirus dotknął również Kingsleya Comana. Wszystko to komplikuje Francuzowi zostanie pierwszym selekcjonerem od 1938 roku, który z tym samym zespołem obroni mistrzostwo świata.
Niedziela (18 grudnia) w Mistrzostwach Świata 2022:
Czytaj także: Wzburzenie na konferencji Brazylijczyków. Zobacz, co się stało
Czytaj także: Były reprezentant apeluje do Lewandowskiego. "Chcę zobaczyć kapitana, nawet pod palmą z wakacji"