Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia Polski Związek Piłki Nożnej opublikował komunikat, w którym poinformował o zbliżającym się rozstaniu z Czesławem Michniewiczem. To oficjalnie nastąpiło 31 grudnia 2022 roku.
Już wcześniej w mediach pojawiło się wiele nazwisk trenerów, którzy mogą poprowadzić reprezentację Polski w rozpoczynających się eliminacjach do mistrzostw Europy 2024 roku. Cezary Kulesza w rozmowie z TVP Sport przyznał, że będzie to zagraniczny trener.
Niespodzianki w tej kwestii upatruje jednak Dariusz Dziekanowski, były reprezentant Polski. W swoim felietonie dla portalu Interia.pl twierdzi, że Kulesza może wszystkich zaskoczyć i postawić na Polaka, który otoczony zostanie zagranicznymi fachowcami.
ZOBACZ WIDEO: Świetny kandydat na selekcjonera kadry. Tylko nie ma telefonu
"Ja wcale się nie zdziwię, jeśli po przyszłotygodniowym posiedzeniu zarządu PZPN okaże się, że będzie całkiem odwrotnie - nowym opiekunem kadry zostanie jednak Polak. I w dodatku, dostanie do pomocy zagranicznych asystentów" - pisze Dziekanowski.
"No może z tymi zagranicznymi współpracownikami, to lekko przesadzam, ale zupełnie poważnie piszę, że nie zdziwi mnie, jeśli to, co dziś wydaje się przesądzone, mimo wszystko pozostanie tylko w sferze marzeń, a prezes Kulesza w przyszłym tygodniu wyjdzie do mediów, rozłoży ręce i powie: Przepraszam, naprawdę próbowałem, ale jednak na dziś najlepszą opcją jest Michał Probierz" - kontynuuje.
Dziekanowski nie zmienia zdania z dnia na dzień. W wywiadzie dla WP SportoweFakty 4 stycznia jasno postawił na Polaka, podając konkretne argumenty za takim wyborem.
- Z zagranicznymi trenerami bywa i tak, że na początku jest fajnie, podoba nam się, ale potem pojawiają się pytania: dlaczego trener tak rzadko jest w Polsce, czemu nie ma go na miejscu cały czas? Poza tym mamy swoje problemy i wydaje mi się, że polski szkoleniowiec szybciej by je zdiagnozował i wprowadził zmiany - powiedział Dziekanowski [WIĘCEJ TUTAJ].
Nowego selekcjonera naszej kadry mamy poznać w przyszłym tygodniu. Najwięcej w tej kwestii mówi się o wtorku i specjalnie zorganizowanej z tej okazji konferencji na PGE Narodowym w Warszawie.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem