Trener Górnika Zabrze po porażce. "Mieliśmy swoje problemy"

Nie udała się inauguracja rundy Górnikowi. Zabrzanie zasłużenie przegrali w Krakowie z Cracovią 0:2. - Mieliśmy swoje problemy personalne - tłumaczył po spotkaniu trener gości Bartosch Gaul.

Michał Piegza
Michał Piegza
Bartosch Gaul PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Bartosch Gaul
Piłkarze Cracovii w wygranej 2:0 potyczce z Górnikiem Zabrze pokazali, że w rundzie wiosennej mogą powalczyć o coś więcej niż środek tabeli. Zadowolony po pewnym zwycięstwie był szkoleniowiec Pasów Jacek Zieliński.

- Mieliśmy mecz pod kontrolą. Świadomie oddaliśmy rywalowi pole w końcówce, aby skontrować go świeżymi zawodnikami. Okazje mieliśmy, ale ich nie wykorzystaliśmy. Mądry i dobry mecz w naszym wykonaniu. Dziewiąty mecz na zero z tyłu. Mamy najlepszą defensywę w lidze, to cieszy. Długo czekaliśmy na to spotkanie, był pewien niepokój. Teraz już myślimy o meczu w Kielcach - podsumował spotkanie trener na pomeczowej konferencji.

Kilka uwag do gry swoich podopiecznych miał opiekun Górnika Bartosch Gaul. - Mieliśmy swoje problemy personalne. Zaczęliśmy dobrze, z odwagą. Później ją straciliśmy. Brakuje nam wzrostu i odpowiedzialności przy stałych fragmentach gry. Po przerwie mieliśmy swoje okazje, ale brakowało decydującego dogrania. Wygrała skuteczniejsza drużyna - krótko ocenił potyczkę szkoleniowiec klubu z Zabrza.

Czytaj także:
3:0 to... niebezpieczny wynik. Przy Łazienkowskiej od spacerku do nerwówki
Kosta Runjaić grzmi po meczu! "Dostosowaliśmy się do poziomu murawy"

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera
Cracovia zakończy sezon w górnej połowie PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×