Kamery tego nie pokazały. Jego celem był Messi
Było gorąco na stadionie w Monachium po ostatnim gwizdku sędziego. Nagle do załamanego po porażce w 1/8 finału Ligi Mistrzów Lionela Messiego podbiegł jeden z fanów. Wszystko uchwycili fotoreporterzy.
W walce o ćwierćfinał francuska drużyna okazała się słabsza od Bayernu Monachium. Po zwycięstwie na wyjeździe 1:0, mistrzowie Niemiec na własnym stadionie dopełnili formalności. Triumfowali 2:0, w dwumeczu 3:0 i to oni zagrają w ćwierćfinale.
Takim wynikiem dużego rozczarowania po ostatnim gwizdku sędziego nie ukrywał między innymi Lionel Messi. Argentyńczyk stał na murawie, z opuszczoną głową. Nagle podniósł ją, gdy zobaczył, że zbliża się do niego jeden z kibiców, który wtargnął na boisko.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką wyczynia cuda. Zobacz popisy gwiazdy BarcelonyJak informuje portal sport1.de, kibic miał krzyczeć imię Lionel w drodze do Messiego. Piłkarz jednak nie reagował, a niepokorny fan poślizgnął się na murawie tuż przed mistrzem świata. Wtedy został otoczony przez ochroniarzy, którzy wyprowadzili kibica poza murawę.
Tych scen na boisku nie pokazały już kamery telewizyjne, ale uwiecznili je fotoreporterzy. Spójrzcie: