W 29. kolejce Jupiler League rozegrano "polski" mecz. Po stronie SV Zulte Waregem wystąpił Karol Fila, natomiast Kamil Piątkowski bronił barw wyżej notowanego w tabeli KAA Gent.
Drugi z wymienionych zaznaczył swoją obecność na murawie w 37. minucie. Piątkowski był kompletnie niepilnowany przez rywali na prawym skrzydle i miał dużo czasu, żeby dośrodkować do ustawionego w polu karnym Juliena De Sarta. Belgijski pomocnik popisał się ładnym strzałem głową.
Potem rozwiązał się worek z bramkami. Gole dla KAA Gent strzelili jeszcze Alessio Castro-Montes oraz Gift Emmanuel Orban, który skompletował hat-tricka. SV Zulte Waregem odpowiedziało trafieniami Timothy'ego Derijcka i Jelle Vossena.
Przyjezdni wygrali 6:2 z drużyną Fili walczącą o utrzymanie w elicie. Piątkowski zanotował pierwszą asystę w swoim siódmym ligowym występie w koszulce KAA Gent. To dobry znak przed nadchodzącym zgrupowaniem drużyny narodowej.
- Minęło już sporo czasu, odkąd Kamil po raz ostatni wystąpił w reprezentacji Polski. Teraz musi grać cały czas bez kontuzji, co stanowiło pewien problem w Salzburgu. Gdy uda mu się rozegrać cały sezon w Belgii lub Austrii, najpewniej ponownie otrzyma szansę. Musi tylko utrzymać formę, bo tacy zawodnicy jak Kamil Glik młodsi nie będą - mówił nam lokalny dziennikarz, Matthias De Vlieger (więcej TUTAJ).
SV Zulte Waregem - KAA Gent 2:6 (0:2)
0:1 - Julien De Sart 37'
0:2 - Alessio Castro-Montes 41'
1:2 - Timothy Derijck 51'
1:3 - Gift Emmanuel Orban 52'
2:3 - Jelle Vossen 63'
2:4 - Gift Emmanuel Orban 67'
2:5 - Gift Emmanuel Orban 75'
2:6 - Gift Emmanuel Orban 83'
Czytaj także:
Barca będzie silniejsza. Kluczowy zawodnik bliski powrotu do gry
Wielki zwrot. Real zmienia stanowisko wobec Barcelony po aferze
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaj człowieka, który strzela gole w... budowlanych rękawicach