Zaskakująca decyzja Viniciusa. Odmówił Realowi Madryt w jednej kwestii

Vinicius Junior od pewnego czasu jest jedną z najważniejszych postaci w Realu Madryt. Brazylijczyk jest już na tyle istotny, że mógł występować z legendarnym numerem.

Kuba Duda
Kuba Duda
Trent Alexander Arnold i Vinicus Junior PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Trent Alexander Arnold i Vinicus Junior
Jeszcze dwa lata temu ciężko było sobie wyobrazić, że Vinicius Junior będzie aż tak istotną postacią w Realu Madryt. Wtedy Brazylijczyk miał problemy z podejmowaniem odpowiednich decyzji, co oczywiście wiązało się z tym, że nie notował liczb. Jednak od tego momentu wiele się zmieniło.

Przyjście Carlo Ancelottiego do klubu i praca, jaką Włoch wykonał z Brazylijczykiem, przemieniły go w bardzo dobrego skrzydłowego, który może zagrozić każdemu przeciwnikowi. Obecnie Vini jest jednym z najważniejszych, o ile nie najważniejszym zawodnikiem w całym zespole.

To sprawiło, że, według ESPN, Brazylijczyk dostał propozycję przejęcia legendarnego numeru "7". Miałby mieć go na koszulce od rozpoczęcia następnego sezonu, ale odmówił. Skrzydłowy obecnie występuje z "20" na koszulce i chce kontynuować grę właśnie z tym numerem.

ZOBACZ WIDEO: Tak zachował się Santos. Zdradzamy kulisy

Warto dodać, że nie jest on przypadkowy. Właśnie z nim na plecach rywalizował przed transferem do Madrytu, jeszcze za czasów swoich występów we Flamengo. Natomiast propozycja Realu pokazuje, że klub widzi w 22-latku jedną ze swoich głównych postaci na najbliższe lata.

Obecnie numer, z którym w przeszłości występowali m.in. Raul Gonzalez czy Cristiano Ronaldo należy do Edena Hazarda. Belg jednak nie mieści się w planach Królewskich i latem najprawdopodobniej zmieni otoczenie, dlatego też legendarna "7" zapewne znowu będzie wolna i dostanie nowego właściciela.

Czytaj też:
To ostatnie słowa Nagelsmanna w Bayernie
Liverpool może wydać fortunę na obrońcę

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×