Latem minionego roku napastnik przeniósł się do Australii, co było prawdziwym strzałem w "dziesiątkę". W sobotę Oskar Zawada ponownie błysnął formą przeciwko drużynie Melbourne Victory.
W 25. minucie meczu wyjazdowego polski zawodnik poradził sobie z bramkarzem rywali i jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Później jednak ekipa z Melbourne wygrała 2:1 za sprawą Bruno Fornaroliego oraz Damiena Da Silvy.
Na pocieszenie Zawada ustanowił nowy rekord ligi australijskiej. W 11 ostatnich spotkaniach snajper zaznaczył swoją obecność na boisku (10 trafień i jedna asysta). Tym samym przebił wyczyn Jamiego Maclarena z 2021 roku.
Zawada pochwalił się rekordem w swoich mediach społecznościowych. Jak czytamy na profilu instagramowym, 27-latek pozostawił w tyle również Marco Rojasa, Fornaroliego, Roya Krishnę czy Olę Toivonena.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje
Piłkarz Wellington Phoenix z 13 trafieniami na koncie jest aktualnie trzecim najskuteczniejszym graczem w tamtejszej lidze. Jego zespół plasuje się na piątym miejscu w tabeli.
Czytaj także:
Czerwona kartka pomogła AS Romie. Nicola Zalewski miał szansę na gola
Z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa? Sam piłkarz uciął plotki