W finale Pucharu Anglii zagrają drużyny z Manchesteru. Do zespołu City dołączył w niedzielę Manchester United, Czerwone Diabły wyeliminowały Brighton.
Kibice obecni na meczu w regulaminowym czasie nie doczekali się goli. Obydwa zespoły stworzyły sobie po kilka szans, klarowniejsze mieli gospodarze, ale brakowało im skuteczności.
O wszystkim zadecydować miał konkurs rzutów karnych. W nim w pierwszych pięciu kolejkach nikt się nie pomylił. W drugiej dodatkowej serii pomylił się Solly March, którego strzał poszybował ponad bramką. Chwilę później awans United do finału przypieczętował Victor Lindelof.
Brighton and Hove Albion - Manchester United 0:0 k. 6:7
Czytaj także:
Niepokojące sceny w Londynie. Jan Bednarek przedwcześnie zakończył mecz
Gorąca końcówka w meczu Arsenalu. Lider Premier League był o krok od klęski
ZOBACZ WIDEO: To kryzys Roberta Lewandowskiego. "Nie ma już czego ukrywać"