"Miałem wiele upadków". Koszmar Bartosza Salamona

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Bartosz Salamon
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Bartosz Salamon

Zdyskwalifikowany za stosowanie dopingu Bartosz Salamon liczy na rychły powrót na boisko. Reprezentant Polski opublikował wpis w mediach społecznościowych. "Nawet po najgorszej burzy wychodzi słońce" - czytamy.

Tuż przed pierwszym meczem z Fiorentiną okazało się, że trener Lecha Poznań nie będzie mógł skorzystać z Bartosza Salamona. Jak poinformowała UEFA, test antydopingowy wykazał obecność chlortalidonu w organizmie 31-latka. W związku z tym został on zawieszony na trzy miesiące.

Wykluczony jest przyjazd piłkarza "Kolejorza" na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Jak dotąd środkowy obrońca opuścił cztery spotkania z udziałem poznańskiego zespołu i będzie musiał jeszcze poczekać na powrót na murawę.

W oczekiwaniu na wynik próbki B Salamon trenuje indywidualnie. Za pośrednictwem Instagrama zawodnik zabrał głos po decyzji organów UEFA.

"Nawet po najgorszej burzy wychodzi słońce. Miałem wiele upadków w mojej karierze, ale zawsze się podniosłem i wróciłem tam gdzie chciałem. Teraz też tak będzie. Czas z rodziną i codzienny trening pozwoli mi być gotowym, gdy ten koszmar się skończy" - napisał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech

Piłkarz poznańskiego Lecha solidaryzują się z klubowym kolegą. Na słowa Salamona zareagował Barry Douglas.

"Zawsze kończy tam, gdzie celujesz bracie. To po prostu kolejna przeszkoda w życiu, którą musisz pokonać" - skomentował obrońca pochodzący ze Szkocji.

Czytaj więcej:
Legia wciąż wierzy w mistrzostwo? Kosta Runjaić: Wstrzymam się z gratulacjami dla Rakowa
Ciekawe wyliczenia trenera Lechii. "Prawdopodobieństwo przegranej Rakowa się zwiększa"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty