W roli faworyta do tego pojedynku podchodziła Parma Calcio 1913, która walczy o awans do Serie A. Na przeciwnym biegunie znajduje się natomiast Benevento Calcio. Zespół ten obecnie zamyka tabelę Serie B i potrzebuje cudu, by utrzymać się na tym szczeblu rozgrywkowym.
Już w 7. minucie tego pojedynku padła pierwsza bramka. Gości na prowadzenie wyprowadził 22-letni Polak, Adrian Benedyczak. W momencie, gdy piłkę prowadził Franco Vazquez, jego kolega drużyny urwał się obrońcom i otrzymał podanie, przy którym wyprzedził swojego rodaka, Kamila Glika i ze spokojem pokonał bramkarza miejscowych.
Przed przerwą Parma podwyższyła prowadzenie. W 42. minucie na lewym skrzydle niepilnowany był Benedyczak, do którego powędrowała piłka. Ten podał do Dennisa Mana, który oddał strzał na pustą bramkę. Po raz kolejny nie popisali się defensorzy Benevento.
ZOBACZ WIDEO: Niespodzianka na finiszu sezonu. "To nie wchodzi w grę"
Ostatecznie gospodarze pokazali charakter i w drugiej połowie, a konkretnie w 86. minucie doprowadzili do remisu. Więcej goli w tym spotkaniu nie padło, przez co ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami.
W kadrze meczowej gości zabrakło innego Polaka, 17-letniego Mateusza Kowalskiego. Natomiast trener gospodarzy nie zdecydował się na wprowadzenie polskiego pomocnika, 22-letniego Krzysztofa Kubicy.
Tym samym Benedyczak zdobył swoją siódmą bramkę w tym sezonie, a także zanotował drugą asystę. Jego Parma plasuje się na 5. miejscu i jest praktycznie pewna gry w play-off o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech. Benevento Glika traci sześć punktów do bezpiecznej lokaty na trzy kolejki przed końcem rozgrywek.
Benevento Calcio - Parma Calcio 1913 2:2 (0:2)
0:1 - Adrian Benedyczak 7'
0:2 - Dennis Man 42'
1:2 - Camillo Ciano 48'
2:2 - Gennaro Acampora 86'
Przeczytaj także:
Co to w ogóle było? Z karnego Milika będzie się śmiała cała Europa