Hiszpański pomocnik w Ekstraklasie? Jego temat miał się pojawić w Legii!
Hiszpańscy piłkarze w Ekstraklasie sprawdzają się z reguły znakomicie. Przykładów jest dużo, a niewykluczone, że tego lata do Polski trafi kolejny zawodnik z Półwyspu Iberyjskiego. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że może to być gracz Leganes.
WP SportoweFakty
/ Tomasz Fijałkowski
/ Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka i Legii
Strzelił jedną bramkę, zaliczył dwie asysty, a grał na różnych pozycjach: jako "ósemka", "dziesiątka", czasem jako cofnięty napastnik.
30 czerwca kończy mu się kontrakt z hiszpańskim drugoligowcem, a z informacji WP SportoweFakty wynika, że ten piłkarz wzbudził spore zainteresowanie w Ekstraklasie.
Tak przynajmniej twierdzą nasze hiszpańskie źródła. Jednym z klubów, w których miałby się pojawić temat Fede Vico jest Legia Warszawa, która szuka piłkarza na tę pozycję.
Grał nie tylko w Hiszpanii
Generalnie to piłkarz z przeszłością nie tylko w lidze hiszpańskiej. W 2013 roku Anderlecht kupił go z Cordoby za 1,6 mln euro. Vico miał wtedy 18 lat, ale już po połowie sezonu został wypożyczony do Ostende. Tam zagrał w 10 spotkaniach (W Anderlechcie nie zadebiutował). "Fiołki" kilka razy wypożyczały Vico, również do Hiszpanii, aż ostatecznie piłkarz (w 2016 roku) wrócił do ojczyzny na stałe, grając po kolei w Lugo, Leganes, Granadzie i znów w Leganes. ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiskaW sezonie 2018/19 Vico zdołał z Granadą awansować do hiszpańskiej ekstraklasy, aby rozegrać w niej 38 meczów w dwóch kolejnych sezonach. Wcześniej na tym poziomie rozgrywkowym grał też w Cordobie (20 meczów w sezonie 2014/15).
Następnie przeniósł się do Leganes i w ciągu dwóch sezonów rozegrał 56 spotkań w drugiej lidze hiszpańskiej. W ostatnim sezonie jego klub zajął 14. miejsce w rozgrywkach.
I właśnie La Liga2 to poziom, na którym Vico ma największe doświadczenie, bo zagrał 225 meczów, strzelając w nich 21 bramek i zaliczając 23 asysty.
Wcześniej Vico grał też w juniorskich reprezentacjach Hiszpanii, od U 17 do U20.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
Zielińscy, czyli skazani na sport
Podolski: Tego meczu z Polską nigdy nie zapomnę!
Aaa K
Zgłoś komentarz
