FIFA szykuje rewolucję ze spalonym
FIFA rozważa zmianę przepisów o spalonym, czego efektem ma być większa liczba bramek. Za wszystkim stoi były trener Arsenalu Arsene Wenger, który w światowej federacji pełni funkcję szefa do spraw rozwoju piłki na świecie.
"Trwają już prace nad 'nowym' spalonym. Najpierw zostanie on przetestowany w rozgrywkach niższej kategorii" - czytamy w "Mundo Deportivo".
Na czym ma polegać rewolucja? Sędzia ma odgwizdać spalonego dopiero wtedy, jeśli atakujący zawodnik całym ciałem znajdzie się przed ostatnim obrońcą rywala (nie będzie żadnej styczności z obrońcą). Zwolennikiem zmiany jest Arsene Wenger, który w FIFA jest szefem ds. rozwoju piłki na świecie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do brawFIFA zamierza teraz przejść od pomysłów do czynów. "Nowy" spalony ma być testowany w Szwecji (w rozgrywkach męskich do lat 21 i żeńskich do lat 19), a następnie także w Holandii i we Włoszech.
"Jeśli próby zostaną uznane za sukces, pełna implantacja przepisu wywołałaby falę uderzeniową w całej grze" - komentuje "The Sun". Zdaniem brytyjskich dziennikarzy skorzystaliby na tym szybcy napastnicy, którzy zdobywaliby więcej bramek.
Dodajmy, że byłaby to kolejna zmiana przepisów dot. spalonego. W ubiegłym roku wprowadzony został półautomatyczny system wykrywania spalonego, który obowiązywał m.in. na mistrzostwach świata w Katarze.
Czytaj także: Grube miliony od FIFA dla Rosji. Sekretarz związku ujawnia